Nigdy nie byłam fanką telewizji. Jak już, to prędzej oglądałam wybrane rzeczy na internecie, niż w telewizji. Ale chyba teraz telewizja jest lepsza. Jest dużo ciekawych programów, których jednak nie mam niestety czasu oglądać, paradokumenty które bardzo lubię (a co!
Ja do tego podchodzę z przymrużeniem oka), seriali akurat nie oglądam, więc tu się nie wypowiem. Kiedyś były głupie teleturnieje, za którymi nigdy nie przepadałam (Familiada jest ok, ale leci dalej), jakieś nudne tańce z gwiazdami, Usterka była z fajnych ale ją też kręcili jeszcze do niedawna, z seriali to Kiepscy kiedyś było lepsi, ale wtedy ich nie oglądałam w ogóle xd Ale w telewizji przecież dalej lecą powtórki dobrych Kiepskich, powtórki Rancza chyba, więc to co dobre jest dalej. Chyba, że liczą się tylko aktualne rzeczy. Mi na plus dla dzisiejszej telewizji wystarczają fajne programy i te wszystkie śmieszne odmóżdżacze, czyt. paradokumenty, które uwielbiam. I tak wszystko oglądam w internecie xD