Średni odcinek. Już myślałem, że za sam pomysł będzie można dać dobrą ocenę. Niestety, wyszło tak sobie, ale na szczęście tragedii nie było.
Na plus więc pomysł - śledztwo kryminalne, wyszło naprawdę wciągająco i momentami naprawdę przyjemnie. Przesłuchiwanie bohaterów, robienie zdjęć śladom butów itd. itp. Jednak twórcy nie byliby sobą, gdyby nie zaczęli nagle udziwniać: od razu pojawiła się scena z Badurą, która zaniżyła poziom, a Pupcińscy w ogóle zaczęli ciągnąć epizod na dno. Jedynie Kopciński wypadł śmiesznie, ale on akurat był fajną postacią. Pomysł z jasnowidzącym Pawełkiem ok, fajny tekst: "A co on przewidział? - Palikota".
Jolasia pokazująca cycki to naturalnie żenada, ale reakcja sąsiadów genialna (tylko czemu Halina też wtedy klaskała? Ja nic nie sugeruję
).
Zakończenie do kitu, choć tekst: "Gówno, nie Sexi Flexi, karwasz twarz!" na plus.
Początkowa parodia Perfekcyjnej Pani Domu zabawna, ale reklama Sexi Flexi już nie.
Za kilka naprawdę niezłych tekstów daję
5/10.