393 Moje kiepskie życie

[Adam908]

Tytuł odcinka: 393 Moje kiepskie życie
Premiera: 5.09.2012
Reżyseria: Patrick Yoka
Scenariusz: Aleksander Sobiszewski, Patrick Yoka, Katarzyna Sobiszewska

Przeczytaj pełny opis odcinka na Kiepscy.org.pl
(informacja o odcinku, fabuła, zdjęcia z odcinka + najlepsze cytaty bohaterów)

[Pawesata]

Ocenie bez spojlerów. Na plus: krótkie opieprzanie Heleny, Ferdek z bombelkami, scena w kuchni, boczek. Niestety bez spojlerów nie mogę więcej powiedzieć. Na plus powiem jeszcze, że mimo że była Jolasia to nie darła mordy ^^ 6/10

[Ferdek K]

Pawesata, dzięki za na razie pierwszą część Tą ocenię

Odcinek świetny, gra Grabowskiego bardzo dobra, bąbelki - wysmienite zajęcie , scena przy obiadku nie wnerwiała, Walduś i Ferdas trzymali sztamę, scena pod kiblem z Boczkiem najlepsza, jednak Boczek może się poruszać! Fajnie się zaczął chichotać. Scena w ''Pempiku'' niezła, Paździochowa oraz ten gościu najlepsi, jedynie scena przy laptopie, gdy Halinka coś tam pierdzieliła o mewach to taka zapchajdziura... Ocena na razie 8,5/10

PS. Pan Kotys to mistrzu! Mimo swojego wieku, świetnie zagrał w scenie u Paździochów z tymi dogryzkami i językiem

Właśnie po obejrzeniu drugiej części, która także trzymała poziom

Konferencja prasowa - miodzio, Boczek z zapomnieniem najlepszy, Paździochowie jaką mają plazmę! Scenka u Tomasza Lisa, taka sobie, a końcówka bardzo dobra! Sms od Ferdka świetny Ocena bez zmian: 8,5/10

[PharellMan]

Odcinek świetny.

Plusy:
-Ferdek wesoły praktycznie cały czas. Aż zachęcał do uśmiechu
-Śmieszne teksty
-Scena przy obiadku nie najgorsza, a dźwięk bicia w cymbał (oczywiście pusty, bo wiadomo jakie Waldek ma wykształcenie ) nie żenował, a do tego moje ulubione danie, pierogi Ruskie
-Paździoch spoilerujący po Helenie i wystawiający (aż mi się chce z tego avatara zrobić)
-Boczek
-Późniejsze kłamstwa w prasie, telewizji, a potem w talk-show, po czym Halina wprowadziła to w życie i SMS Ferdka kończący odcinek.
-Brak Dracza, znaleźli wreszcie innego aktora

Minusy:
-Paląca Halina. Czy tylko wy widzicie ją po raz pierwszy, gdy pali? Dla mnie to jednak na minus było.
-Greenbox jak z d**y. Niby ładny, ale od poruszania kamerą postacie się przemieszczali, a tło nie. I dostrzegłem to przy najgorszej jakości (czyli następne nie postaranie dzidowskiego grafika, kiedy go Yoka zwolni?), choć w późniejszej scenie nie był najgorszy.

Ocena: 9/10

PS: Kiedy będzie możliwe wystawienie oceny odcinka?

[Patrick Miller]

PS: Kiedy będzie możliwe wystawienie oceny odcinka?

Skontaktuj się z Adminem w tej sprawie

[Ailana]

1. Ogólne wrażenie
Odcinek całkiem niezły, spodziewałam się czegoś gorszego. Druga połowa niestety nudniejsza od pierwszej, co znacznie obniżyło ocenę odcinka. Było kilka śmiesznych tekstów i sporo zabawnych sytuacji. Scena obiadowa zadziwiająco dobra, solidarność Ferdka z Waldusiem i nad wyraz spokojna Jolasia(czyżby petycja?). Aktorstwo dobre, bardzo cieszył uśmiechnięty Ferdek, a Paździoch jak zwykle dał popis swoich możliwości. Na duży plus również Paździochowa i Boczek.

2. Śmieszne teksty i sytuacje
-Zajęcie Ferdka: pykanie folią bąbelkową
-Namawianie Halinki do uduszenia męża
-Opierniczanie Mariana przez Helenę
-Pempik:)
-Czytanie z kartki tekstu
-Zakończenie: wymiata!
Paździochowa: Zostaw tego arbuza i wypieprzaj!
Boczek: A pamiętasz pan, jak raz żeś pan na pogrzebie do grobu wpadł?
Ferdek: Ty mnie kopytkiem gęby nie zatkasz!
Boczek: Pan Ferdek jest sąsiadem miłym i przyjemnym i pozwala mie się wypróżniać kiedy chcę, jak chcę i ile chcę.
Paździochowa: Dostała pani nominację do „dziewczyny roku”! Pani odpuści i znowu dadzą Heni Krzywonos!
Halinka: Porozumiewamy się z mężem esemesami albo drogą mejlową.
Esemes Ferdka: "Nie byłem i nie pójdę, bo w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem "

3. Nieśmieszne dialogi i sceny
-Scena, w której Halinka paliła papierosa
-Scena w Pempiku
-Darcie mordy na Halinkę w sypialni
-Scena u redaktora

Ogółem całkiem, całkiem.
5/10

[KanaliaTheBest]

Odcinek dobry.
Plusy:
- Ferdek i pstrykanie
- Mieszkanie Paździochów (Widzę, że zrobili z niego stałe pomieszczenie)
- Dobra gra aktorska
- Fajne teksty np. "Pani jest niewolnicą tego dziada z wąsami"
- Konferencja
- Scena w Pempiku
- Sztama Ferdka i Waldka
- Okularki Halinki
- Konferencja prasowa
- Nazwisko redaktorki (Małgorzata Derkraczefratyzbońska)
- Obiadek rodzinny (nie denerwował mnie)
Minusy:
- Jolaśka
- Greenboksy


Reasumując 9/10

[zeezeewoo]

To i moja ocena :

Gra aktorska:

Każdy zagrał na dobrym poziomie. Bogu dzięki Jolaśka była w jednej scenie , i o to chodzi tak ma być. Na duży plus współpraca Waldka z Ferdkiem, choć z początku troszke denerwował mnie Waldek.

Śmieszne teksty:

Helena: Zostaw tego arbuza i wypieprzaj!
Boczek: Pan Ferdek jest sąsiadem miłym i przyjemnym i pozwala mie się wypróżniać kiedy chcę, jak chcę i ile chcę.
Halina : Porozumiewamy się z mężem esemesami albo drogą mejlową.

Żenujące sceny:

Pierwsza żenująca scena to gdy Halina paliła papierosa przy oknie , jakaś dziwna muzyczka. A druga żenująca scena oprócz jak wcześniej napisałem tekst Haliny to u redaktora.

Podsumowanie:

Odcinek nie najgorszy da się go oglądać aczkolwiek lekko go spierzyła scena gdy Halina paliła papierosa , cała ta scena, denna, nieśmieszna. Odcinek oceniam na 5/10.

[david123lost]

Czas na moją ocenę. Odcinek ten po obejrzeniu wydawał się wyjątkowo męczący. Jest to wina ciągłego chaosu, a także jakiś wrzasków, ryków i opierdzieleń, które wprawiały widza w... nerwowość! Poniżej przeciętnej, by nie powiedzieć słabo.

1. BOHATERZY: Zgodze się z Pharellem, Ferdek przez większość odcinka chodził uśmiechnięty, z werwą. Nie było to jednak zabawne, jak twierdzi kolega wyżej. Za dużo w tym krzyków i chaosu, wszystko zagrane na siłę. Halina jak zwykle na swoim dobrym poziomie. Również nie zawiedli Boczek i Paździoch, których tak samo oceniam pozytywnie. Plus za krótkie występy Waldka, Marioli i Jolasi. Postacie epizodyczne - kolejny raz "przekrzyczanka", jaka miała miejsce w księgarni i piwnicy.

2. ŚMIESZNE SYTUACJE:
- zabawa z folią bąbelkową
- wspomnienia wydarzeń, w których uczestniczył Ferdek (wypadek na pogrzebie)
- rozmowa Paździocha z Ferdkiem pod kiblem
- przekupienie Boczka, "składanie fałszywych zeznań" do kamery
- zakończenie i sms od Ferdka

3. ŚMIESZNE TEKSTY:
- "A w krórym roku pan żeś do grobu wpadł, na pogrzebie?" - Boczek
- "Aaa tam, książkę.. Zapiski se robi, bo stara już jest" - Ferdek, świetny tekst
- "Przepłacili grubasa i pieprzy bzdury" - Helena
- "Ty mnie kopytkiem gęby nie zatkasz" - Ferdek

4. NUDNE LUB ŻENUJĄCE SYTUACJE:
- scena początkowa, sarkazmy Haliny
- sceny z pisaniem autobiografii, można było to lepiej zrealizować
- scena obiadowa, żenujące rymy Jolasi i wszechobecny chaos (ryki, krzyki, wrzaski, dezorientacja)
- scena w bibliotece i kolejny chaos
- parodia Tomasza Lisa - to parodia parodii

5. MUZYKA:
Straszna, kompletnie niedopasowana, niesamowicie wkurzająca. Popsuła większość scen, które bez niej z pewnością wyszły by lepiej. Po prostu zepsuła ten odcinek. To nie Świat Według Kiepskich.

6. GREENBOXY:
Kolejna tandeta, przede wszystkim zbyt prześwietlone i jaskrawe (kręcone jak zaparowaną i opalcowaną kamerą). Okropnie to wygląda, a w szczególności wyjątkowo sztucznie.

7. PODSUMOWANIE:
Odcinek pomimo niezłych recenzji wyjątkowo zepsuty, wady wypisałem powyżej. Można było to inaczej rozegrać, aczkolwiek zdarzały się momenty śmieszne (konferencja prasowa, rozmowa pod WC). Nie tego oczekiwałem od epizodu rozpoczynającego 16 serię tego serialu.

[PharellMan]

3. ŚMIESZNE TEKSTY:
- "A w krórym roku pan żeś do grobu wpadł, na pogrzebie?" - Boczek
- "Aaa tam, książkę.. Zapiski se robi, bo stara już jest" - Ferdek, świetny tekst
- "Przepłacili grubasa i pieprzy bzdury" - Helena
- "Ty mnie kopytkiem gęby nie zatkasz" - Ferdek

Zapomnieliście dodać:
-"Przestań kłapać tymi zębiskami czaszko, bo jeszcze se przytniesz ten jadowity jęzor, lyyyyy ."

[david123lost]

Zapomnieliście dodać:
-"Przestań kłapać tymi zębiskami czaszko, bo jeszcze se przytniesz ten jadowity jęzor, lyyyyy ."

To jakoś nie było zbyt śmieszne..

[PharellMan]

Zapomnieliście dodać:
-"Przestań kłapać tymi zębiskami czaszko, bo jeszcze se przytniesz ten jadowity jęzor, lyyyyy ."

To jakoś nie było zbyt śmieszne..

Ale te krzywienie mordy Paździocha wymiatało.

[Brady]

Odcinek był naprawdę ciekawy.

Na plus (+):

- Występ Heleny, Paździocha, Boczka
- Waldek po stronie ojca
- Uśmiechnięty Ferdek (za to duży plus)
- Zakończenie odcinka
- Nowi aktorzy gościnni (Dracz już się znudził)
- Kłamstwa Ferdka, Paździocha i Boczka w TV.
- Dużo zabawnych sytuacji i tekstów
- Spokojna Jolaśka
- Ferdek bawiący się folią bąbelkową

Na minus:
- Muzyka
- Greenbox
- Scena o ptakach.

Moja ocena to: 9/10. Odcinek według mnie lepszy od: "Nad Zalewiskiem", czy też "Chłopi".

[Mungo Jerry]

Dobra taka ocena na szybko, po telewizyjnej premierze będzie dokładniejsza.

PO PIERWSZE! Naprawdę nie irytowała was Jolaśka, ja nie wytrzymałem i przesunąłem. Jak powiedział Dawid ryki krzyki... i jeszcze tam bóg wie coś.

Za dużo Halinki, za mało Ferdka.

Wg. mnie Halinka nie nadaje się na główną postać w odcinku, jest to postać która jest raczej uzupełnieniem serialu.

Plazma u Paździochów? Nieeeeeeeeeeeee! Yoka fucker!

Tomasz lis? Słabo...

Jedynie co mnie rozśmieszyło to tekst " Pan Ferdek jest sąsiadem miłym i przyjemnym i pozwala mie się wypróżniać kiedy chcę, jak chcę i ile chcę. "

Ocena 2/10

Słaby początek.

[Ferdek K]

Plazma u Paździochów? Nieeeeeeeeeeeee! Yoka fucker!

A może to jest ta plazma, która wystąpiła w odc. ''Sandały ojca Gaudentego''?

[NexaT]

Przecież to sitcom...

[Fuzzygirl]

Przecież to sitcom...

Przestańcie już z tymi tekstami "to jest sitcom" itp, bo to tylko wkurza. Wszyscy (prawie) wiemy, że to sitcom, więc po co pisać setki razy ?.
Co do odcinka, to pozytywnie mnie zaskoczył, nie rozpiszę się tak jak poprzednicy, ale coś tam nabazgram.

Plusy:
- Pierwsza scena. Ferdek był świetny tą swoją bezczelnością .
- Scena z Boczkiem pod kiblem.
- Marian i Helena jak zwykle się wyróżnili, jedno lepsze od drugiego.
- Scena obiadowa nie była zła za sprawą tego, że Jolasia powiedziała tylko 1-2 kwestie, a Waldek z Ferdkiem się nie kłócili tylko dogadywali .
- Ferdek jedzący bigos z garnka. Aż mi się Waldek z odcinka "Wiara czyni cuda" przypomniał.
- Debata w piwnicy.
- Ostatnia scena, w której najlepszy był sms Ferdka.

Minusy:
- Żenująca i wnerwiająca muzyka, która leciała w tle podczas scen. Nie można się było skupić na bohaterach przez ten badziew.
- Paląca Halina. Zdziwiło mnie to, bo po pierwsze nigdy nie paliła, a po drugie nie było żadnego wątku o tym, jakoby zaczęła.
- Scena w nocy z laptopem i paleniem przy oknie.

Śmieszne sytuacje/teksty:
- Kapitalna scena z Paździochem i jego tekst "Nie kłap tak tymi zębiskami czaszko, bo sobie ten jadowity jęzor przytrzaśniesz" + kapitalna mina na koniec.
- "Panie Ferdku, a kiedy to było, jak pan żeś wpadł do grobu ?"
- "Połóż tego arbuza i wypierdzielaj"
- "Ja nie lubię i nie piję alkoholu"
- Jak wspominałem wcześniej, pierwsza scena i bezczelność Ferdka .
- Ferdek i jedzenie bigosu z garnka.
- "Siadaj i jedz pierogi mówię, bo jak my się z Cycem dorwiemy to nic nie zostanie"
- Sms kończący odcinek.
Pierwszy odcinek 16 sezonu można zaliczyć do udanych, ale nie będę tutaj pisał, że cały sezon zapowiada się bardzo dobrze, bo jak wiemy często jest inaczej. Pierwszy odcinek jest dobry, a potem coraz gorzej. Ocena to 7/10.

[sobol]

Rewelacji tak jak się spodziewałem nie ma, na szczęście też odcinek trzymał pewien poziom zacznijmy od minusów, wszystkie sceny w greenboxie beznadziejne IMO a przynajmniej nieśmieszne, dodatkowo paląca Halinka (swoją drogą pani Marzena chyba nie paliła, więc teraz zaczeła? ), i cała scena przy oknie, z plusów na pewno wspomnienie o pogrzebie, bardzo fajna konferencja prasowa, sceny w domu Paździochów no i końcówka która była zrobiona z pomysłem i sam byłęm zaskoczony 6/10 jak już wspominałem d.py nie urywa, były momenty zabawne, oczekuje jednak lepszych odcinków, mam nadzieje że znajdą się choc dwa takie

[maxyman42]

Ok, każdy ma swoją opinię, ale za co takie wysokie oceny ? Tylko bohaterzy przypominają, że to jest ten sitcom. To jest powolna agonia tego serialu. Chyba czas kończyć waść ! Odcinek: marne 3/10
Na plus tylko debata w piwnicy, wspomnienia (pogrzeb) oraz scena końcowa.
Minusy: Cała reszta, a w szczególności muzyka (co to ma być) oraz greenboxy ,od których chcę się wymiotować.

[NexaT]

Przecież to sitcom...

Przestańcie już z tymi tekstami "to jest sitcom" itp, bo to tylko wkurza. Wszyscy (prawie) wiemy, że to sitcom, więc po co pisać setki razy ?.

No nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale czytając tamten post Ferdka K. myślałem, że pisze poważnie.

[Ferdek K]

Pani Marzena pali (może i niedawno zaczęła), ale widziałem, gdy byłem w studiu jak wyszła na przerwę i kopciła papierochem

[wiesław92]

Chciałem zapytać czy ten odcinek był nagrywany jeszcze w sesji wiosennej czy teraz na jesień? czasami odcinki wcześniejsze przechodziły dopiero na następny sezon tak jak czułe słówka, zima leśnych ludzi, nie wiecie jak jest z tym odcinkiem?

[Ferdek K]

Ten jest nagrywany w lato (lipiec), w tym sezonie nie ma takiej sytuacji, widać, że bohaterowie są już opaleni

[wiesław92]

Dzięki Ferdek K za odpowiedź
Odcinek jak dla mnie był bardzo dobry wręcz miło mnie zaskoczył
Wprawdzie muzyczka, greenboksy i niektóre sceny trochę denerwowały ale ogólnie był to odcinek bardzo przyjemny
Gra aktorska moim zdaniem była bardzo dobra, jolaśka neutralnie, ale lepiej już takie coś niż darcie mordy bez sensu. Waldek na + ale było go stanowczo za mało, nadal to jest postać epizodyczna, mam nadzieję że pojawiać się będzie częściej w następnych odcinkach. Boczek z Paździochem duży plus, mariolka neutralnie.
było wiele śmiesznych scen i tekstów ale nie będę się rozpisywał. bardzo podobała mi się konferencja w piwnicy, przypomniało mi to czasy odcinka ogór kiedy również siedzieli we trójkę oraz ich przesiadywanie w piwnicy, przypomniało mi to stare odcinki
Tak jak już ktoś pisał panuje chaos poprzez krzyki i ciągłe przedrzeźnianie się ale może dojdzie się z tym w końcu do łądu
Denerwował mnie trochę penpik, mimo fajnej nazwy, książki mogły być sprzedawane np na korytarzu a tak niepotrzebnie dodano greenboks, tak samo z tomaszem lisem, mogli to pokazać na małym ekranie telewizorka jak dawniej ale ogólnie odcinek mi się podobał.
Moja ocena to 7/10 oby tak dalej

[rasrev]

postanowiłem jednak obejrzeć ten odcinek szybciej
pierwsza scena niezła, nie było źle, trochę Halinka mogła się wkurzyć
Helenka znakomita
scena w sypialni słaba
scena na korytarzu interesująca Boczek na plus
Paździochowie genialni
JOLAŚKA - PO CIUL ONA TAM? !
Ferdek podczas obiadu dobry
Halinka pisząca słaba
scena rozdawania autografów słaba do momentu pojawienia się tego pana- wtedy mistrzostwo xDDDD
FERDEK ZNAKOMITY w kłótni z Halinką
debata świetna
Tomasz Lis kiepski
końcówka niezła
no cóż odcinek nie był zły, ale miałem nadzieję na trochę więcej jaj, przede wszystkim w niektórych scenach było za łagodnie, a w niektórych o niczym
ogólnie nieźle, 7/10