Kizior pisze: ↑2024-01-21, 00:37
Np. ostatnio żem się zastanawiał żeby zrobić odcinek że na korytarzu jakieś allegro stawia
paczkomat Ale dalej nie wiem jakie jajca tu mogą być
Boczek na korytarzu, wystraszony. Idzie Ferdek, patrzy się zdziwiony
F: Co to za gówno żółte?
B: Panie to Pan nie słyszał? Ruskie się z rządem dogadały, nowe gazliczniki pozakładały i we rublach Polakom se będą naliczać za gaz, w mordę jeża!
F: (odpala papierosa, śmieje się, wyciąga komórke i robi zdjęcie Boczkowi przy paczkomacie, po czym dzwoni, Boczek jeszcze bardziej zdezorientowany)
B: Panie, gdzie Pan dzwonisz?
F: Szef wywiadu KGB, Kazimierz Baduriejewicz, mówi to Panu coś? Yyy, dobry Panie Kazimerzu robota jest... tal na Ćwiartki... jakieś gówno postawili, nie wiem, meblościanka stalowa, kontener, cholera wi... tak diaxa wziąć... grubas jest do pomocy to się uwiniemy raz dwa.... ta jest czołem, czołem... No panie Boczek śmigaj Pan po narzędzia do roboty, ein zwei ein zwei, sam Pan wie jakie.
A potem to jakąś interwencję Janusza Paździocha dać, że on to tu zamontował, poszłoby jak z płatka