KILERÓW 2-ÓCH-Tu w sumie czasem mam dylemat którą część wolę bardziej,jednak mimo wszystko dwójka jest przynajmniej trochę lepsza od jedynki. Fabuła jest dużo bardziej absurdalna niż w pierwszej części,niektóre rzeczy nie mają do końca sensu,a sama intryga służy wyłącznie do pokazywania kolejnych gagów. Ogółem film wygrywa na tym polu że jednak jest śmieszniejszy. Plus więcej Siary,Wąskiego i Lipskiego niż w jedynce. No i wszystko jasne.

GWIEZDNE WOJNY:IMPERIUM KONTRATAKUJE- Tu jednak przykład trochę na siłę,bo wiele osób uznaje Gwiezdne wojny za sagę w której do pełnego zrozumienia potrzebna jest znajomość każdej części. Jednak jeśliby oceniać ten film jako sequel Nowej nadziei(w latach 80-tych musiano go tak oceniać) to prezentuje się lepiej. Fabuła jest ciekawsza,dużo mniej sztampowa i przewidywalna,Vader wypada tu najlepiej z całego cyklu,no i jakim przeżyciem dla widza musiały być tu zwroty akcji,jeśli oglądało się to w kinie jako nowość.
TERMINATOR 2:DZIEŃ SĄDU- Tu mamy przykład filmu,gdzie pierwsza część była przegenialna( w moim odczuciu ścisłe top jeśli chodzi o filmy science fiction) i zrobienie filmu lepszego wydawało się niemożliwie,a dostaliśmy...lepszy film! Przede wszystkim fabuła jest bardziej rozbudowana,sceny akcji są zrealizowane z dużo lepszym rozmachem i mamy fajnie napisaną więź między głównymi bohaterami. Plus udany humor. Mimo wszystko pod względem klimatu lepiej wypada jedynka,ale nie mam sumienia by nie umieścić T2 na tej liście.

POWRÓT DO PRZYSZŁOŚCI 2-Też nie wiem czy powinienem to tu umieszczać bo jednak trylogię BTTF traktuje jako jedną opowieść,podzieloną na 3 części. Z tym że 2 jest jednak lepsza od 1 i jest najlepsza w całym cyklu,to co mi szkodzi.


SHREK 2-Jedyna animacja na mojej liście. Mimo że polski dubbing i dialogi są słabsze niż w jedynce,tak jako całość film prezentuje się z dwa razy lepiej i w moim odczuciu jest najlepszą częścią. Świetnie napisana fabuła z parodią komedii romantycznych,ogromna ilość zwrotów akcji i smaczków które aż ciężko wyłapać przy pierwszym seansie. No i sporo lepsza animacja. Niewątpliwie po latach trzyma się dużo lepiej niż pierwszy Shrek.
W KRZYWYM ZWIERCIADLE:WITAJ ŚWIĘTY MIKOŁAJU- Tu klasyka świąteczna. O ile reszta części tej serii to po prostu spoko komedie które fajnie się ogląda,tak część świąteczna to film który trzeba obowiązkowo przypomnieć sobie co roku. Fabuła w przeciwieństwie do reszty filmów z serii nie opowiada o żadnej podróży z przygodami po drodze,a koncentruje się na z życia wziętych problemach,przeciętnej rodziny w trakcie świąt. I strasznie mi się to podoba. Prosta fabuła w komedii to przepis na sukces.

A jakie są wasze typy?