WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Dzisiaj miałem sen o serialu. Śniło mi się, że Paździoch i Helena prowadzili sklep mięsny. Paździoch stał przy szklanych drzwiach, nagle zaczął biegać w kółko w środku sklepu. Robił tak kilka razy, dużo okrążeń. Nagle Helena zaczęła go gonić i oboje biegali w kółko. Ona krzyczała: "Marian, ty stara pierdoło, co ty robisz?!". W końcu Paździoch przestał biec i stanął z boku, ale Helena nie przestała i dalej biegała w kółko (chyba chciała go dogonić, ale nie zauważyła, że on już się zatrzymał). On stał z boku i się śmiał, a był ubrany w sweterek.
Śniło mi się, że Polsat do nas napisał żebyśmy się podzielili na mniejsze grupy i ułożyli kilka scenariuszy, a najlepszy zostanie zekranizowany. Ja byłem w grupie z Bździuchem, kacrudym i Chmurką. Spotkaliśmy się na żywo. Nie wiedzieć czemu, Bździuch wyglądał jak Boczek, kacrudy jak Walduś, a Chmurka jak Helena. Ja chyba jak Ferdek, ale nie mam pewności, bo się sobie nie przyglądałem Siedzieliśmy gdzieś przy stole i nic nie mogliśmy ustalić Wymyśliliśmy tylko nowe powiedzonko Boczka, które mieliśmy nadzieję, że zacznie powtarzać również w innych odcinkach: ,,ale bym se zjadł kiełbasę albo pizzę z ananasem" Śmialiśmy się z tego, że to patologia, że z ananasem Potem się obudziłem
Śnił mi się jakiś czas temu nigdy nieemitowany odcinek Kiepskich, nakręcony jakieś kilka lat temu. Ta sama obsada, jednak różnił się on jednak znacznie klimatem od reszty odcinków z tego okresu. Był mroczny, niepokojący. Zdjęcia były kręcone w prawdziwym plenerze, w tym m.in koło mojego domu. Pamiętam moment napisów końcowych i reżyserem był jakiś Wojciech. Kojarzy mi się, że nazwisko było na ,,s", więc albo Smarzowski, albo Solarz. Zastanawiałem się dlaczego ten odcinek nigdy nie został dopuszczony do emisji.
Śniło mi się, że ipla wypuściła odcinki 562-564. 564 odcinek nosił tytuł "Sentencja" i wszyscy uznali że to jeden z najgorszych odcinków historii serialu. Wszyscy byli zaskoczeni, że to Doman go napisał. Pamiętam, że była w nim jakaś scena w sypialni gdzie Halinka była przebrana za Maryję
562 też dostał kiepskie noty, natomiast 563 był chyba dobry bo Bździuch ocenił go na 6/10
Ja dzisiaj miałem sen o 30. sezonie serialu. Śniło mi się, że pierwszy odcinek przypominał stylem 10. sezon. Na koniec była scena, gdzie Ferdek siedział na krześle w kuchni i był bardzo zadowolony i radosny oraz energiczny, a wszyscy na Forum ocenili, że jego zachowanie przypomina Ferdka z tego sezonu w skali 1:1. Wszyscy tutaj byli zdziwieni, że poziom tego sezonu tak się podniósł.
Ja miałem dziś sen o jednym z nowych odcinków 29 sezonu.
Był raczej dobry, choć nie każdy na forum ocenił go dobrze. Bodajże Mungo albo Bździuch ocenili ten odcinek na 1
Co mnie zaskoczyło, w odcinku pojawił się Edzio, a wiadomo że pan Smoleń zmarł już długo temu. Byłem przekonany że Edzia gra Smoleń i że jest to zapewne ujęcie archiwalne sprzed 2016. W ogóle później śnił mi się Edzio z jakimś dziwnym rymem
Janusz powinien być profesorem na Uniwersytecie Warszawskim
Dzisiaj śniło mi się dość dużo o Kiepskich. Wszystko działo się nie we Wrocławiu, tylko w okolicy gdzie ja mieszkam (ale sporo szczegółów było inne niż w rzeczywistości).
Ferdek, prawdopodobnie mający dość Haliny, postanowił uciec z domu. Pobiegł do stacji kolejowej, gdzie znalazł drezynę, którą to zdecydował się uciekać dalej. Jazda nią była dla niego bardzo męcząca, zwłaszcza że droga biegła pod górę. Po przejechaniu około kilometra natrafił na kilkumetrową przerwę w torach. Ferdek już miał przenieść swój pojazd na drugą stronę, ale przybiegła jakaś babcia ("moherowy beret") krzycząc, że tam mieszka ksiądz proboszcz i Kiepski zakłócałby mu spokój. Zrezygnowany Ferdek wrócił do domu. Następnego dnia gdy wyszedł na ulicę spotkał tą samą babcię. Teraz to on nakrzyczał na nią, że on tu mieszka, a tamta odeszła obrażona.
Ferdek podjął jeszcze jedną próbę ucieczki, tym razem rowerem. Miał on tak ustawione biegi, że jazda była bardzo męcząca, ale łatwo można było rozpędzić się do bardzo dużych prędkości. Ferdek jechał więc tak szybko, że bałem się czy wyrobi się na następnym zakręcie. Ale zdołał odjechać dość daleko. Potem rozmawiał z Haliną, która twierdziła, że przecież on nie potrafi jeździć na rowerze. Ferdek chciał udowodnić, że jest odwrotnie i to jego żona nie potrafi jeździć, więc zaczął następujący dialog:
-A po co ślimakowi muszla?
-No, ślimak ma muszlę na d**ie.
-A widzisz, ślimak ma muszlę na d**ie. (przy czym Ferdek wypowiedział to takim tonem, jakby poprawiał złą odpowiedź Halinki, mimo że on podał taką samą)
Może to nie ma sensu, ale Ferdek wygrał dyskusję.
Potem śniło mi się jeszcze, że ATM miał stworzyć nowy sezon Świata według Kiepskich, a także kilku innych seriali komediowych (w tym paru już zakończonych). Wszystkie miały być kręcone w jakimś czteropiętrowym, wolnostojącym domu wielorodzinnym. Również wszystkie miały być emitowane w telewizji o tej samej porze, ale każdy w inny dzień tygodnia.
Miałem jeszcze jakiś czas temu dwa inne sny, ale oba były krótsze niż ten dzisiaj (i mniej je pamiętam).
1) W pierwszym, podobnie jak w dzisiejszym, akcja toczyła się w mojej okolicy. Ferdek szedł polną drogą. Miał jakieś paranormalne zdolności, ale nie wiedziałem jakie konkretnie. Pamiętałem, że kiedyś oglądałem ten odcinek (i później dziwiłem się że zakończył się inaczej), mimo że nie oglądałem tego w telewizji tylko widziałem wszystko "z trzeciej osoby". Potem akcja przeniosła się na moje podwórko. Był tam prezes Kozłowski i jakaś grupa ludzi. Niebo stało się ciemnoróżowe, pokryte gęstymi chmurami. Okazało się, że Kozłowski chce się przenieść z tymi ludźmi do innego wymiaru.
2) Ferdek, Paździoch i Boczek wygrali w konkursie kawalerkę i poszli ją odwiedzić. Okazało się, że jest ona nawiedzona przez złego demona. Nie pamiętam dokładnie co dalej robili, ale doświadczali przy tym obecności niechcianego lokatora. Nocą w mieszkaniu został tylko Paździoch, który spał w jedynym łóżku. Przyszła do niego opętana przez demona Mariola. Potem sen się skończył. Bardzo dobrze pamiętam, że wszyscy bohaterowie mieli wygląd z mniej więcej 4. sezonu.
Śniło mi się, że w kolejnym sezonie Mariana Paździocha będzie grać inny aktor, któremu komputerowo została nałożona twarz Ryszarda Kotysa, także poruszanie jego ust zostało wykonane komputerowo i strasznie sztucznie to wyszło. Wykorzystane zostały słowa/dialogi użyte przez Paździocha we wcześniejszych odcinkach.
Dzisiaj śniło mi się, że było zorganizowane jakeś spotkanie z kimś z serialu. Nie udało mi się niestety pojechać i wszyscy na Forum mnie pocieszali, a najbardziej Bździuch, kacrudy i boczek22. Potem Kiepski Widz podał informację, że Bździuch to multikonto -Ferdasa-
Dzisiaj śniło mi się, że mój brat założył konto tutaj na Forum. Miał on nick bodajże Klucznik03. Publikował linki do swoich filmów na YouTube. Mungo Jerry ocenił, że daje zbyt mało od siebie. Ferdek K dodał, że są dobre. Jeszcze inni oceniali.
Mi sie snilo, ze byla taka sytuacja jak teraz- Kiepscy sa juz na Ipli, a na Polsacie jeszcze nie. zastanawialems ie kiedy pojawia sie na Polsacie. Nagle zachcialo mi sie spac. Po jakims czasie obudzil mnie telewizor. Okazalo sie, ze przespalem kilka miesiecy, a moja rodzina jest wlasnie w trakcie ogladania najnowszego odcinka kolejnego sezonu (30, nie 29). Wszedlem na Forum zeby poczytac komentarze. Tam sie okazalo, ze strona dziala na nowym silniku i layout wyglada zupelnie inaczej. Nikt nie gadal o Kiepskich, tylko o nowym wygladzie. Ja bylem zachwycony, ale nikomu sie nie podobalo i Kiepski Widz z Kiepskym przepraszali i sie zarzekali, ze jakby wiedzieli, ze to bedzie tak wygladac, to by to cale Forum usuneli i nigdzie nie przenosili
Od mojego ostatniego wpisu miałem łącznie 5 snów związanych w jakiś sposób z serialem.
1) Siedziałem w jakimś mieszkaniu z moim ojcem. Była już 16:00, więc włączyłem telewizor, żeby obejrzeć Kiepskich na ATM Rozrywka. Okazało się, że leci odcinek 1., "Umarł odbiornik, niech żyje odbiornik!". Zawołałem więc ojca, ale on odpowiedział, że nie może oglądać, bo musi gdzieś pilnie wyjść. Wyszedł więc, a ja oglądałem samemu. Odcinek wyglądał inaczej niż w rzeczywistości, ale nie pamiętał żadnych konkretnych szczegółów.
2) Ferdek wracał do domu ze sklepu. Szedł już korytarzem, gdy drzwi do pustostanu się otworzyły. Ze środka wyszedł Predator (ten kosmiczny łowca z amerykańskich filmów) i powiedział, że teraz to on tutaj rządzi i inni mają mu służyć. Z mieszkania Paździocha wyszli Paździoch z Boczkiem, którzy obiecali kosmicie posłuszeństwo. Tylko Ferdek stał w miejscu osłupiały. Predator wszedł do pustostanu i przeszedł przez drzwi do mieszkania Paździocha (gdyż okazało się, że są ze sobą połączone). Zarówno mieszkanie Mariana, jak i pustostan były w środku puste, ściany były pomalowane na biało, a podłogi były brudne od tynku i gruzu. Nagle z mieszkania Ferdka wyszedł Obcy (ksenomorf, ten zielony kosmita bez oczu z amerykańskich horrorów). Kazał on, żeby to jemu służono. Paździoch się sprzeciwił, więc został błyskawicznie zabity. Wtedy Kiepski zaczął uciekać. Wybiegł na zewnątrz (jak się okazało kamienica nie miała niższych pięter i to na którym mieszkał Ferdek było parterem), za nim pobiegł kosmita, a za nim z kolei posłusznie szedł Boczek. Kiepski był znacznie wolniejszy od Obcego i nie miał szansy uciec. Nie zdążył przebiec nawet 20 metrów, gdy potwór dogonił go, złapał i wbił wewnętrzną szczękę w czoło. Ferdek z zakrwawioną głową przewrócił się do tyłu, gdzie nagle pojawiło się gniazdo Obcych, które go po prostu wchłonęło.
Ferdek urodził się na nowo w jakiejś bogatej rodzinie. Rodzice o niego dbali, przez co w przyszłości zdobył dobre wykształcenie i znalazł uczciwą pracę.
3) (w tym, jak i w następnym śnie postacie z serialu przewinęły się tylko przez moment)
Ferdek z Paździochem szli nocą przez jakieś miasto. Mijali właśnie odgrodzony żywopłotem niewielki teren zieleni. Nagle Paździoch, nie wiadomo po co, rzucił tam garść monet. Obaj sąsiedzi przeskoczyli żywopłot i zaczęli wydzierać sobie leżące na trawie pieniądze.
4) Ferdek ukradł Halince ze szpitalu kroplówkę. Nalał do niej piwo, po czym leżał na kanapie i oglądał telewizję, pijąc jednocześnie swój ulubiony napój przez rurkę od kroplówki.
5) Podobnie jak w śnie 1) włączyłem telewizor, aby obejrzeć Kiepskich. Zdziwiło mnie, że czołówka była inna niż zwykle. Była wykonana w sepii i wyglądała trochę ponuro. Była to pierwsza wersja czołówki, ta z najwcześniejszych odcinków. Także aktorzy byli inni. Ferdka, Halinkę i Babkę grały te same osoby co w rzeczywistości, ale zmienili się odtwórcy Waldusia i Mariolki. Waldek miał czarne włosy, niewielki zarost i był wyraźnie starszy, na jego twarzy zaczęły już się nawet pojawiać zmarszczki. Mariola również miała czarne włosy i była niższa. Zwróciłem uwagę na podane w czołówce nazwisko aktora grającego Waldka, ale już zapomniałem jak ono brzmiało (nie było to na pewno nazwisko żadnego prawdziwego aktora, tylko jakieś losowe zestawienie imienia z nazwiskiem). Jak się okazało miał być to trzeci odcinek serialu. Różnił się on od prawdziwego "Kiepscy - zboczeńcy". Pamiętam tylko tyle, że była scena gdzie Babka awanturuje się o coś z resztą rodziny. Odcinek się skończył. Nie pamiętam tego dokładnie, ale wydaje mi się, że trwał on krócej niż powinien, albo to mój sen "przewinął się" do momentu końca odcinka. Tyłówka wyglądała normalnie, tylko nazwiska twórców serialu były inne. Zapamiętałem tylko osobę o imieniu Gaja.
Zastanawiałem się (w dalszym ciągu we śnie) czemu odcinek wyglądał tak nietypowo. Szczególnie dziwiło mnie, że niektóre osoby były grane przez innych aktorów, skoro przecież nie zmienili się oni od początku nagrywania serialu. Doszedłem do wniosku, że może była to wczesna wersja tego odcinka, który został potem nagrany od nowa, z innymi aktorami. Miałem też zamiar wyszukać w Internecie coś więcej o odtwórcy roli Waldusia, ale zanim to zrobiłem sen był już o czymś innym.
Dzisiaj mi się śniło, że Matka Oskara to koleżanka mojej babci, którą kilka razy odwiedzałem razem z babcią. Mariolka się o coś pokłóciła z teściową i chciała się pogodzić, ale nie wiedziała gdzie ona mieszka, a Oskar gdzieś wyjechał i nie mógł jej powiedzieć. Odwiedziła mnie więc nagle znienacka i poprosiła o pomoc. Ja jej wcześniej nie znałem, ale się zgodziłem i ruszyliśmy w drogę, która była długa, niebezpieczna i dziwna i się kilka razy po drodze zgubiliśmy, a co dalej to nie pamiętam, ale chyba się udało
Śniło mi się dzisiaj, że oglądałem pierwszy odcinek 30 sezonu. Zaczął się w mieszkaniu Matki Oskara od jej rozmowy ze swoim mężem, którego grał oczywiście Dracz, bo któż by inny Dalej nie pamiętam
Śniło mi się dzisiaj, że jeden z odcinków 30 sezonu dotyczył tego, że Ferdek układał książki alfabetycznie na półkach u siebie w domu A potem się zdziwiłem, że jakiś czołowy YouTuber wyciął scenę z tego odcinka i ustawił jako czołówkę do swoich wszystkich filmów
Śniło mi się, że Ipla wrzuciła odcinki 565-566. Nie pamiętam, o czym były dokładnie, ale pamiętam, że o tym drugim Mungo powiedział: "Dałbym 0/10, bo było dużo Oskara, ale za to, że go uśmiercili, daję 10/10".
śniło mi się, że chciałem sobie zobaczyć ten film na YouTube jeszcze raz i odkryłem, że to nie jest zwykły film, tylko live, który się zaczął odcinkiem Plebanii, a teraz (po kilkunastu godzinach) Bear Grylls komentuje w Alpach wypadek mojej sąsiadki
Śnił mi się dziś średni wynik oglądalności obecnie emitowanego sezonu i było to 980 tys. Na forum zaczęła się burzliwa dyskusja co dalej serialem. Większość chciała natychmiastowego zakończenia.