Niezły odcinek.
Plusy:
-Paździoch targający choinkę
-Fajna czapka Paździocha
-Helena (do Paździocha): "Proszę zdjąć czapkę i przybliżyć mordę do Judasza"; "To jest gówno nie choinka, drapaka jakaś mietła ohydna"

-Rozmowa Paździocha z Ferdkiem
-Paździoch: "Mam i żonę, która mi to wszystko obrzydza"
-Rozmowa Ferdka z Halinką
-Halinka: "Tu w tej sypialni, od 30 lat, rozgrywa się dramat umęczonej kobiety przez wąsatego nieroba"

-Świrowanie Paździocha na dachu
-Świrowanie Paździocha w mieszkaniu Kiepskich
-Wyśmianie Paździocha przez Boczka
-Halinka (do Ferdka): "Co Ty pieprzysz, kiedy ?"
-Paździoch-barman ("Pazdziex Bar")

-Darcie mordy przez pijanych facetów
-Świrowanie babci przy stoisku Paździocha
-Paździochy w Tunezji
-Prof. Janusz Czardasz
-Paździoch: "Wymarłe dialekty koptyjsko-sanskryckie plemion beduińskich"
-Helena: "Jestem mokra jak zwierzę"
-Halinka: "Idę do śmietnika poszukać Tadzika"
-Ferdek: "O takie gó*no tyle hałasu ?"
-Pomysł Halinki z wyjazdem do Bydgoszczy
-Babcia: "Mało mi dupa do tej ławki nie przyrosła"
-Ferdek (do Halinki): "Halinka, nie nakręcaj się!"
-Ferdek (do Boczka): "Panie Boczek, nie żryj Pan ryby, boś się Pan opłatkiem jeszcze nie podzielił"

-Świrowanie Paździocha
-Dialog:
Mariolka: "Ojciec, co tu się dzieje"
Ferdek: "Mnie to wygląda na zbiorową histerię"

-Kłótnia u Paździochów
-Ferdek (do Halinki): "No co, normalka - Święta, Święta i po Świętach"
9/10