Zgadzam się z poprzednikami, G-e-n-i-a-l-n-y Świetne "Kiepskie" kino drogi, niezwykły klimat, Paździoch świetnie grał, Ferdek (tfu Jacek
) już trochę gorzej, ale i tak dobrze, cały czas było coś śmiesznego, a jak do akcji wkroczył Boczek to już w ogóle miodzio !
Jedyne co mi przeszkadzało to nie ilość, ale jakość greenboxów
Ale i tak uwielbiam wracać do tego odcinka
+ Niepowtarzalny klimat
+ Kino drogi w Kiepskich
+ Pierwsza scena w kuchni
"Halo, halo, tu Londyn, ona czarna on blondyn, ona krzyczy nie rób tego, on wyciąga metrowego" "Myjcie się dziewczyny nie znacie dnia ni godziny" "Nie piję wódki z kimś kto ma cycki na nosie" - EXTRA
+ Paździochy na korytarzu "Przysięgam na życie matki Marian twoja matka nie żyje !" "Namierzyłem fajne urwipołcie" "Pocałujcie misia w dupe" "Takie tam pierdalamento" "Rwiemy wiśnie !" "małżeńskie..."
+ Helena wylewa do zlewu wódkę, jak w starych odcinkach
+ Paździoch i Ferdek w samochodzie- świetna scena !
+ Występ dziewczyn, i wyrywanie Paździocha
+ kostiumy Ferdka i Paździocha
+ "Panie Jacku"
+ Bajery Paździocha
+ Boczek
+ Nawiązania do blues brothers
+ Boczek z piwem na tylnym siedzeniu
+ Scena jak zatrzymali się gdzieś tam
+ Scena z kebabem
+ Policjant
+ Szantaże Boczka
+ Zakończenie
Rewelka ! Jeden z lepszych Yoki 10/10