310 Kapeć

[Maximus90]

Dobry odcinek. Widze ze scena z Obamą wam sie nie spodobałą, mi zupełnie przeciwnie - ogólnie uwielbiam tego aktora, który zagrał urzędnika wchodzącego do pokoju Obamy. Fajny motyw z tym workiem na noge . Podobają mi sie odcinki gdzie skupia sie akcje na jednym przedmiiocie - troche Grzałką ten odcinek pachnie

8/10

[Piotrek2011]

Ferdek:"Jakby diabeł dupą nakrył" , "Tyle wie co pizze zje", "Jeszcze się chwali,że pedała zna" , "Ja Tobie kurek zakręce i skończy się El Dorado".
Helena:"Kopa w dupę capa starego"

3/10 za te teksty bo reszta jest na minus.Po co na koniec ten Obama ? Bez sensu,tak i beznadziejna cała fabuła tego odcinka.To idiotyczne robić odcinek ŚWK o kapciu.Może jeszcze do diabła odcinek o zaginionych majtkach lub o zaginionych piżamach,co panie Yoka ?

[Dan-TuTenCham]

Piotrek2011,

Na żadnym późniejszym odcinku tak się nie śmiałem(poza skokiem w bok ) !

Ten odcinek to fenomen Najlepiej jak fabuła skupia się na jednym przedmiocie

Ferdek był masakryczny

Genialne było jego wpienienie oraz tłumaczenie dla Haliny, dlaczego to jest inny kapec

Sezon 10 był fantastyczny(ale nie idealny, patrz "Skowyt" itd.) i obfitował w bardzo oryginalne i pomysłowe odcinki, które pamięta się na wieki!

[Piotrek2011]

A według mnie był słaby,można go porównać do 13 sezonu.W 10 serial psuła Grażynka a w 13 psuła go Jolaśka.

[Johnny Cage]

To idiotyczne robić odcinek ŚWK o kapciu.

Chłopie, to że masz problemy, o których pisałeś w innym temacie to już wiemy, ale dlaczego przeważnie nic Ci się nie podoba?

Ale ogólnie "fajny jesteś"

[konrado5]

Fajny odcinek. Niezła fabuła, fantastyczny pomysł, że tematem jest kapeć. No i nieźle się można było pośmiać z tego, jak Halinkę wkurzał Ferdek tym, że zawraca głowę takim drobiazgiem jak kapeć. Greenbox był nawet fajny, a przeważnie greenboxy mnie wkurzają. W tym odcinku akurat wyjątkowo pasował. Minusem jest ta końcowa scena z Obamą, mogliby wymyślić jakiś ciekawszy pomysł na to, gdzie był ten kapeć, tak, żeby Ferdek go w końcu znalazł. Wadą jest także to, że niektóre teksty były powtórzone kilkakrotnie, zwłaszcza ten "Bartłoczyk z kabaretu".
Ocena 9/10
PS. Ten odcinek jest jednym z najlepszych przykładów na to, że Yoka potrafi robić dobre odcinki.

[Mati1996]

Świetny odcinek, dobre było jak początkowo Ferdek przeklinał i wywracał łóżko w poszukiwaniu kapcia, jak Halina znalazła kapeć w liściach, propozycja Heleny, żeby wywalić męża, jak Ferdek powiedział, że to nie ten kapeć, jak pażdzioch sprawdzał, czy to ten:
- Panie, ale wiesz pan, co mnie najbardziej nurtuje ? Kto mi tego kapcia za@@@@@@@@@@dolił.
- A wiesz pan, że tego już pan do końca życia możesz się nie dowiedzieć.
No i końcowa scena, gdy okazało się, że to Obama ma kapcia Ferdka na nodze. A więc bez zaniżania. Moja ocena 8/10.

[Dawid Kiepski]

A mnie właśnie podobają się odcinki o prostej fabule .
Moim zdaniem już za prostą fabułę +. Nie było scen denerwujących. Wszystkie były przyzwoite lub b.dobre (scena z szukaniem kapcia pod łóżkiem ), więc 8/10

[Kizior]

Początek żałosny w wykonaniu Grabowskiego - te śmiechy i na siłę "śmieszne" teksty.
Tu Halina dobrze go zgasiła "co to za informacja dla świata". W tym odcinku dobra była ogólnie.
Pomysł z kapciem dobry ale wykonanie słabe - znowu żałosny Ferdek i musieli nadrabniać pikowaniem bo pomysłów na śmieszne teksty brakowało.
Boczek niezły, w typowy dla siebie sposób doradzał
Mariolkę... tą całą Mariolkę przerasta nawet młodzieżowa rozmowa :wleb: I jeszcze "pedała zna". No i tekst Ferdka o eldorado i Bałtroczyku :wleb:
Boczek fajny z drzwiami
Helena dobra, najlepsza z całego odcinka - jeżdzi na rowerku ale "jara cieniasy" - "a to k... mać" "Niech się pali, niech się jara, byle w dupie była para" - Edzio w spódnicy
Wszystko byłoby cacy ale Grabowski/Ferdek z Mariolką położyli cały odcinek.

[Kazik151]

Panie Kizior, wszystko pan pokręciłeś

No i tekst Ferdka o eldorado i Bałtroczyku :wleb:

Dla mnie to było najlepsze
"Zakręce kurek i sie skończy to całe Eldorado"

Helena dobra, najlepsza z całego odcinka - jeżdzi na rowerku ale "jara cieniasy"

Ale żenada... Z całym szacunkiem dla pani Pałys, ale to był jej najgorszy występ w całym serialu... I to chyba nawet nie jej wina, tylko debilnego scenariusza i "reżysera" Teksty o "cieniasach" to jakaś totalna pomyłka

[Adam908]

Bardzo fajny odcinek dużo Boczka i mało Paździocha jestem zadowolony I Helena najlepsza chodź Mariolka też nie głupio zgrała 7/10 A i co to był za uśmieszek gdy Ferdek coś pod łóżkiem grzebał ?

[lukin]

Mnie się ten odcinek za pierwszym razem nie podobał i nadal się nie podoba i się po prostu nie spodoba. Widzę, że innym się podoba, ale mi nie. Uważam go za bardzo słaby odcinek, o niczym, wkurzający i denerwujący. Biadolenie Ferdka jak dla mnie. Plus to jedynie jakieś śmieszne teksty, może obwiniane wszystkich o zgubę kapcia, ale to było także poniekąd denerwujące. Co do wspomnianego występu Pani Pałys.. w parku to też tak uważam i w ogóle ta scena w parku bardzo denerwująca była.

3/10.

[bodzio_09321]

Średni odcinek 5/10. Najlepszy był Ferdek z workiem na nodze, Ferdek szukający kapcia pod łóżkiem, Historia Boczka o skarpetach. Na minus scena w parku, scena z obamą.

[MarcinKiepski]

Kolejny słaby odcinek tego sezonu. Na plus końcówka, a dokładniej 3 ostatnie sceny. Na minus cała reszta, czyli: darcie mordy na Mariolkę, rozmowa Mariolki przez telefon (nie wiem czemu ale wkurzała mnie), Ferdek gburowaty na wszystkich i słaba gra aktorów. 3/10

[Patrick Miller]

Bardzo fajny odcinek, na plus Ferdek, który szamotał się pod łóżkiem i wkurzona Halinka, potem ta sama sytuacja pod fotelem i zaciągnięty sweter, znalezienie kapcia w parku, i oczywiście fakt, że kapeć ma na nodze Obama Podobała mi się też rozmowa o zbyt twardym maśle i dogadywanie Mariolki 10/10

[pollen99]

Bardzo dobry odcinek. Na plus wkurzony Ferdek, bo nie ma jego kapcia (ale to tylko na ten odcinek), rozmowa w kuchni, opowieść Boczka o znikającej skarpecie, kolejna rozmowa z Boczkiem na korytarzu, rozmowa Haliny i Heleny w parku, całe mieszkanie wywrócone do góry nogami, problem Ferdka z kapciem i tekst "Są na tym świecie zjawiska, które się fizjologom nie śniły". Na minus końcówka. 8/10

[Matrixun]

Za pierwszym razem, jak oglądałem ten odcinek to miejscami leżałem. Niektóre momenty, jak rozmowa Haliny i Paździochowej w parku, albo scena z Obamą był rozwalające. Rozmowa Ferdka z Boczkiem też była fajna, już od początku tej sceny się rechotałem. Dobre dialogi, ciekawa fabuła, fajna gra aktorów i realistyczny poza tym problem, który może się każdemu z nas każdego dnia przydarzyć tak śmiesznie przedstawiony zasługują ode mnie na solidne 9 punktów.

[rasrev]

Ferdek zarąbisty "Gdzie jest mój k#$@a kapeć?!" xDDDDDDDD
rozmowa Ferdka z Mariolką, jak i Ferdka z Boczkiem fantastyczne
Boczek niezły
Ferdek genialny w pokoju i w kuchni
Helenka mistrzowska "Niech się pali, niech się jara, byle w dupie była para " XD
później nudne sceny
końcówka fajna
bardzo dobry odcinek, 9/10

[Ferdek K]

Całkiem dobry odcinek, ale nudy w wielu miejscach lekko go psują. Na minus tak jak powiedziałem nudy, scena w Parku, zdziadziały Ferdek. Na plus śmieszne sceny z Boczkiem, worek zamiast kapcia, awantury Ferdka w nocy, że to nie te kapcie, końcówka - świetny greenbox Ocena 6,5/10

[JaObiecujeWam]

- początek 2p
- bluzgi Ferdka 0,5p
- co on sobie na drugą stopę założył 0,5p
- rozmowa z Boczkiem i Mariolą (pederasta Czarek i "zakręcenie kurka")0,5p
- druga rozmowa z Boczkiem 0,5p
- teksty Heleny z rozmowy parkowej z Haliną 0,5p
- Mariola : Ojciec jest jak ten Kopciuszek co zabalował w parku i zgubił ... 0,5p
- rozpoznawanie kapci przez Paździocha 0,5p
- końcówka 0,5p

6/10 bo tu i uwdzie były nudy

[mocny full 22]

Przeciętny odcinek, najlepsze momenty to początek i rozmowa Haliny z Paździochową. Trochę nudów było, zakończenie fatalne. 5/10

[Lonzio]

Dobry odcinek. Na plus Ferdek gadający ciągle o kapciu, niczym o ogórku w odcinku ,,Ogór,, czy jak Paździoch o grzałce w odc. ,,Grzałka,,. Kolejny plus to Boczek proponujący Ferdkowi swojego kapcia i odpowiedź Ferdka. Zabawna scena w parku, Helena i jej teksty jak zwykle genialne. Na minus ciągłe darcie się na Mariolkę, zakończenie idiotyczne.

7/10

[WojeWoda]

Fajny odcinek. Na plus pierwsza scena, rozmowy Ferdka z Boczkiem na korytarzu, scena w parku. Na minus głupie zakończenie. Ogólnie 8/10

[Derek187]

Na plus + poszukiwanie kapcia pod łózkiem, tekst o Bałtroczyku, sceny z Boczkiem na korytarzu, Helena i Halina w parku,

Na minus - Mariolka i jej tekst o kapciu ,że go UFO porwało ,czy coś takiego

Ocena 8,5/10

[yrek125]

Odcinek całkiem fajny.
Na plus:
- bluzgi Ferdka na początku i ogromne wkurzenie Halinkci
- Ferdek popylający z reklamówką na jednej nozi
- gnojenie ,,Bartłoczyka z kabaretu" (Mariolki, której z resztą kurek ma zostać zakręcony)
Na minus:
- scena w parku, ta rozmowa była bardzo słaba i niepotrzebna z resztą
- za mało Mariana Janusza
- mało ciekawa gadanina z Boczkiem
Ocena, tak na oko: 6/10