298. Oda do młodości - 6/10
299. Bolak - 10/10
300. Barek - 7/10
301. Tatuaż - 5/10
302. Medalik - 5/10
303. Chichot - 8/10
304. Piwniczka - 8/10
305. Krótki dzień pracy - 7/10
306. Morfeusz - 6/10
307. Ufo - 6/10
Średnia sezonu: 6,80/10
Podsumowanie sezonu:
Przyznam szerze, że jestem w szoku, bo to był naprawdę dobry sezon
W porównaniu z poprzednim, a pierwszym Yoki ten jest cudny
Żadnemu odcinkowi nie wystawiłem oceny mniejszej niż 5/10, a były one tylko dwie
Po długim czasie, bo aż do odcinka
Wrota piekieł(280) obejrzałem odcinek, któremu wystawiłem maksymalną notę
Myślę, że
Bolak(299) będzie jedynym odcinkiem Yoki, który dostanie ode mnie 10/10, ale nic nigdy nie wiadomo
Sezon ten obfitował w prześmieszne sytuacje. Na dobre ukształtowały się nam wszystkie postacie: Ferdek - dziad i gbur, Paździoch - menda i filozof, Boczek - debil
To mi się właśnie podoba
Jednym słowem jest to sezon godny polecenia, ale tak jak i w przypadku 8 sezonu trzeba zaznaczyć, że są to sezony tylko "dobre" i nie mają szans konkurować nawet z ostatnimi dwoma(6-7) sezonami Okiła
Najlepszy odcinek: Bez dwóch zdań: "Bolak"
Najsłabszy odcinek: "Tatuaż" i "Medalik" z dużą przewagą na "Tatuaż"
Najlepsza gra aktorska: Ryszard Kotys, Renata Pałys, Dariusz Gnatowski, Andrzej Grabowski
Najsłabsza gra aktorska: Oczywiście - Barbara Mularczyk
Najfajniejsza postać męska: Arnold Boczek
Najfajniejsza postać damska: Helena Paździoch
Najgłupsza postać męska: Marian Paździoch - za filozofowanie
Najgłupsza postać damska: Mariola Kiepska
Najlepszy/a aktor/aktorka epizodyczny/a: Łukasz Płoszajski
Najgorszy/a aktor/aktorka epizodyczny/a: Beata Rakowska
Najfajniejsze typy odcinków: Te, w których dominował humor sytuacyjny: "Chichot", "Krótki dzień pracy"
Najważniejsze plusy:
- Nawiązania do sytuacji jakie w tym czasie miały miejsce w prawdziwym świecie(głównie programy w TV)
- Malutkie biznesik("Bolak" - znowu Ferdek i Paździoch zarabiali na głupocie Boczka
)
- Piosenki śpiewane przez bohaterów: "Oda do młodości", "Krótki dzień pracy", "Morfeusz" z wyjątkiem odcinka: "Ufo"
- Arnold Boczek, jak zawsze świetny w scenach związanych z konsumpcją, np: Scena z paluszkami "Medalik"
- Krótki choć fajny występ Edzia
- Menda Paździoch
- Zazwyczaj(choć nie zawsze) śmieszne rozmowy pod kiblem
- Fenomenalna Helena Paździochowa opieprzająca swojego męża Mariana
- Ubiór Ferdka(nawet mi się podobał, bo momentami przypominał 1 sezon)
Najważniejsze minusy:
- Unowocześnienie kamienicy(ściany nie są już brudne i podrapane, a czyste i starannie pomalowane)
- Coraz szybsze przeskakiwanie między scenami
- Ucinanie końcówek w słowach podczas przejść między scenami
- Brak głosu między przejściami scen
- W większości nudne i żenujące programy w TV
- Fatalnie wykonane greenboxy
- Flozofowanie Paździocha
- Bardzo słaba gra Basi Mularczyk
- W połowie nudne sceny łóżkowe
- Mimo świetnego pomysłu, nie zawsze świetne wykonanie
- Nawiązania do polityki i gospodarki w Polsce
- w 8/10 odcinków pojawiały się greenboxy
- Występy Beaty Rakowskiej
- Pieprzenie o niczym
- Rzadkie występy Listonosza Edzia
- Różnego rodzaju zapchajdziury
- Wkurzająca Mariolka
- Kłótnie Ferdka z Mariolką i tekst: "Ty glucie!"
- Coraz więcej filozofii