Okila obejrzałem chyba wszystkie, a Yoki paru odcinków nie oglądałem, paru po prostu nie dokończyłem ,oraz całego 9 - i obejrzę dopiero jak serial się skończy - tak se postanowiłem
W sumie prawdziwi kiepscy juz się skończyli, więc
Odcinek na początku był dość męczący, zaczynał się za długo, pierwsza scena w kuchni niczym się nie wyróżniała, było ich pełno, i była dość nudna, następna scena z Boczkiem również średnia, trzecia scena łóżkowa też średnia, jedyny tekst na którym się lekko uśmiechnąłem to "Halina jak ty możesz spać w okresie takiej demoralizacji, zresztą to wszystko twoja wina" i historia z prezentami też dobra
Paździochowie trochę rozbudziły akcję, "Nie gęgaj Helena, bo sobie język przytniesz" Cała scena z pająkiem była świetna. Gra Paździochowej i dźwięki pająka świetne "Panie Ferdku, powiem krótko muszę się napić !" Scena w kuchni bardzo śmieszna, jak oboje mówili o minach swoich żon "wampirzyc".
A następna rozmowa o przeszłości dobra. Scena w piwnicy super, genialne stroje Ferdka i Mariana, oraz jak mówili o młodzieży. Scena z koncertem Skaldów dobra, ale lekko przydługa. "To se ne wrati !" "Żona pana kapciem przywróci" dużo dobrych tekstów. Scena jak sąsiedzi jarali skórkę od banana genialna ! "Pan pozwoli, moja córka Halina i żona Mariolka"
Następna scena również świetna, "Freedom forever !" "Zrzuć kajdany" "Jezus Cię kocha !" Świetne teksty, dobry dialog "-Peace and love -ty mnie tu pisem nie strasz !" Przedostatnia scena również świetna - bardzo dobry tekst "Helena ! Jesteś małpą na gumie systemu ! skaczesz jak ci zagrają." "Paszoł won, pająku czerwony, komuchu śmierdzący !"
Ostatnia scena dobra, ale dzieciak niezwykle wkurzająco i beznadziejnie grał, ja rozumiem że dzieciak, ale są jakieś granice, tekst "Chodź szybko ! Bo spóźnisz się na religię." Nieprzypadkowy i bardzo dobrze wpasowany w akcje.
Odcinek długo się rozkręcał, ale od połowy wyjątkowo mnie śmieszył.
6/10 Choć druga połowa zasługuje na 8+