Dobry odcinek, ale zdecydowanie za długi - gdyby go skrócić, nie usypiałby tak bardzo. Na zdecydowany plus rewelacyjny występ Babki, zwłaszcza w scenie, w której rozmawia z Haliną w kuchni i wołają razem Ferdka.
Świetna Dominika Kurdziel jako Walentina Twiordożopnaja, prześmieszne było "Jop twoju mać", filmik z jej siłowymi popisami i filmik, który pokazuje, że jest mężczyzną.
Zawody zabawne, w szczególności "sędzia Kalosz", powtarzanie, że "pan premier nie ma nic lepszego do roboty" i Halina dźwigająca ciężary.
Zakończenie uważam za bardzo dobre.
Na minus zdecydowane nudy, wyjątkowo sztuczna Paździochowa oraz nudnawa scena z jedzeniem obiadu w kuchni, poza Babką.
Pierwsza scena też niewiele wniosła, ale przynajmniej się uśmiechnąłem.
Niech będzie
6/10.