QBass95 pisze:Zastanawiam się dlaczego w pierwszych odcinkach ML sprzed 14 lat mogli te śmiechy w kółko powtarzać, skoro było to nagrywane na żywo w teatrze?? A może realizatorzy uznali to za śmieszne i zauważyli że nikt się na widowni z tego nie śmieje
Tak naprawdę to podczas nagrań w ML publiczności nie wolno było się śmiać, bo by zbytnio zagłuszali dialogi. Po nagrywaniu brali do studia nagraniowego kilka osób, a ci się tam chichrali i potem te śmiechy podkładali do serialu. Aczkolwiek podczas nagrania nierzadko ktoś na widowni nie wytrzymywał i musiał się wyśmiać, stąd są te przypadki śmiechu z takim echem.
QBass95 pisze:a propo skoro jesteśmy przy śmiechach to jeszcze mnie ciekawi skąd wzięli końcowy aplauz z rykami i piskami publiczności (w pierwszych trzech odcinkach był inny). W ML takich aplauzów nigdy nie było
Po prostu wybrali drogą selekcji. Przy pierwszych 4 odcinkach wzięli aplauzy prosto po nagraniu odcinka (akurat ten, co pojawiał się w napisach końcowych prawie wszystkich odcinków pojawił się w trzecim odcinku), a potem wybrali ten najlepszy.
Dodam jeszcze od siebie, że najlepszy według mnie był aplauz z odcinka czwartego, gdzie widzowie nawet wołali "bis, bis, bis"
(i wcale im się nie dziwię
).