Okej, widać że włożyłeś panie Bździuch wiele pracy w ten scenariusz, zresztą od dawna go pisałeś
Klimat mi się bardzo podoba, chociaż momentami było trochę pomieszania.
Generalnie bardzo dobrze było do czasu przeniesienia się w czasie. Później delikatnie się lot zniżył, bo zaczęło być dość dziwnie (choć klimat jak mówiłem dobry
). Okej to teraz jak tradycja nakazuje:
+PLUSY+
-Pierwsza scena z wódką, ciekawa alternatywa
-Cały wątek pytań Paździocha (w stosunku do Ferdka i Marioli)
-Ciekawie poprowadzona postać Marioli, zazwyczaj jest pomijana w serialu, a co dopiero w fanficach
-Ciekawy klimat w "drugiej" części scenariusza, bardzo ładne opisy i dużo zaplanowanych lokacji, podoba mi się taka drobiazgowość
-Oficerowie ZOMO i Boczek
-Rozmowa Ferdka z Badurą, szczególnie tekst o komuputerach (i miedzi)
-Zakończenie - ciekawe, zwięzłe, w miarę przemyślane.
-MINUSY-
-Dziwny język bohaterów, często dość nietypowy, bohaterowie używają nietypowego słownictwa, generalnie okej wypadł Paździoch, Halina i Mariola, ale Ferdek, Boczek i Helena tak sobie
-Trochę poplątałeś w tej drugiej części. Widać, że chciałeś przedstawić wiele aspektów "imperium" Paździocha, ale wyszło z tego pomieszanie z poplątaniem. Sam syn Paździocha też taki o, w sumie nie różni się od ojca niczym.
-Trochę niejasne. Liczyłem tu na jakąś podróż w czasie, a wyszła alternatywna rzeczywistość. Trochę tak na opak
Reasumując.
Scenariusz udany, na pewno specyficzny, niesamowicie klimatyczny, choć nie bez wad. Dużo poplątania, język bohaterów momentami kuleje, ale generalnie nie jest źle, jest to na pewno niezła koncepcja i solidny pomysł, który jednak wymaga większego uporządkowania i delikatnego "liftingu" celem generalnej i ogólnej poprawy jego kondycji merytorycznej.
Z mojej strony będzie
7/10.
PS. jak będzie następny scenariusz z żoną Paździocha to postaram się zrobić długą ocenę w stylu pana Inseminatora