Odcinek nie miał zbyt wielu śmiesznych tekstów, ale miał typowy humor sytuacyjny, który nie da się opisać w tak krótkim poście. Można tyko w ogólnych zarysach wymienić plusy :
sam Pomysł na odcinek
Wymyślanie kto jaką będzie miał audycję (szkoda, że babki nie było)
przerywniki : "łan tu sri rfn" itp
Wszystkie audycje super. Paździocha najlepsza :
"Żeby zmienić koło od samochodu trzeba odkręcić koło od podobnego samochodu stojącego na innej ulicy." oraz "Reklama w NRD... RFN"
Wieczór z Ferdkiem, czyli suchary
Podliczanie zysków, czyli
"Po odliczeniu kosztu kabla i mojego honorarium ... jesteście mi jeszcze winni ... "
Tymon Nadanek z KRTiR (oczywiście przekręcili), jąkający się Paździoch i sprawa koncesji
porównanie życia Paździocha do papieru toaletowego
zakończenie, czyli autoreklama (ciekawy pomysł albo brak pomysłu na zakończenie).
Odcinek był wyśmienity. Uśmiałem się, ale do ideału trochę zabrakło np bardziej powalającego zakończenia.
9/10