Akcja dzieje się w Kanadzie na Wyspie Księcia Edwarda w Avonlea, Carmody, Charlottetown oraz w Białych Piaskach. Fabuła rozgrywa się w latach 70. i na początku lat 80. XIX wieku (od czerwca 1877 do wakacji 1882).
Główną bohaterką powieści jest Anna Shirley – obdarzona bujną wyobraźnią i szalenie gadatliwa 11-letnia rudowłosa dziewczynka z sierocińca, która zostaje przygarnięta przez mieszkające na Zielonym Wzgórzu niezamężne rodzeństwo Cuthbertów – Mateusza i Marylę. Cuthbertowie zamierzali zaadoptować chłopca, by mógł pomagać Mateuszowi w gospodarstwie, ale na skutek pomyłki zamiast chłopca zostaje wysłana do nich dziewczynka. Maryla zamierza odesłać ją z powrotem do sierocińca albo oddać pod opiekę innej rodzinie. Przejęta wzruszającą i smutną historią jej życia Maryla postanawia zatrzymać Anię, ku radości Mateusza, który, choć nieśmiały wobec płci przeciwnej, zapałał sympatią do gadatliwego dziecka.
Nigdy nie przemawiała do mnie ta lektura. Pozwolę sobie użyć cytatu z odcinka "Kiepskie żarty":
"Jest to głupie, nieśmieszne, żenujące i denne".
Jestem ciekawy, co wy sądzicie o tej książce