Finał Trylogii Oskara!
562. Zderzacz Hadronów- 6/10
563. Skarb Prezesa Piątka- 10/10
564. Naprawa Ferdka: 9/10
ŚREDNIA: 8,(3) !!!
W życiu bym nie uwierzył, że końcówka 29 sezonu będzie mieć takie rezultaty!!!
Dla porównania:
Tryptyk Dolnośląski:
353. Tryptyk dolnośląski część I Ostatni wódz plemienia Szoszonów- 10/10 (TAK!!! Sam w sobie powrót Waldusia był bardzo dobry i gdyby tylko kolejny odcinek wyglądał zupełnie inaczej, to ten odcinek odbieralibyśmy zupełnie inaczej. Wszystkiemu jest winna Jolaśka, nawet jeśli momentami później wypada lepiej od Waldusia, a w tym odcinku Jolaśki nie było)
354. Tryptyk dolnośląski część II Cyc i Pupcia- 2/10 (bo Jolaśka)
355. Tryptyk dolnośląski część III Moje wielkie wrocławskie wesele- 7/10 (bo była walka o niedopuszczenie do tego małżeństwa
ŚREDNIA: 6,(3)
Równo o 2 niższa, a to było 200 odcinków temu...
Duologia Cipcińskich: (doskonale wiem, że to na siłę, ale serio tak to postrzegam, a nie wymyślam na potrzeby tego posta)
517. Mikołaj Kopernik- 8/10
529. Małżeństwo z Rozsądku- 9/10
ŚREDNIA: 8,5/10
Czyli Cipcińscy mają przewagę nad Sebixami
*, ale Oskar jest bardziej wyrazistą postacią niż Mikołaj, mimo, że są w podobnym stopniu stereotypowi, więc odcinki odcinkami, a wpływ na serial wpływem na serial...
Duologia Janusza Mariana Paździocha:
541. Marian ma syna, a Ala ma kota, a Pharell ma bana- 1/10
542. Nasz Człowiek z Paragwaju- 7/10
ŚREDNIA: 4/10
W późniejszych odcinkach się okazało, że postać Janusza naprawdę da się lubić i ma on pewien wpływ na serial, jednak zadebiutował w sposób tragiczny- gorszy od Tryptyku!
Na 4 grupy odcinków z ciągiem przyczynowo-skutkowym Grupa Oskara zajmuje zaszczytne 2. miejsce!
Teraz ranking postaci, które te grupy wprowadziły:
1. Janusz
2. Oskar
3. Kopernik
4. Jolaśka
Janusz z czasem mnie przekonał podobieństwem do ojca, choć wiem, że to tanie, Oskar jest bardziej wyrazisty niż Kopernik, a Jolaśkę uczcijmy 200 odcinkami ciszy...
Dobra, były statystyki, a teraz czas na normalną ocenę:
PLUSY 564. ODCINKA:
Zupełnie inny klimat- właśnie na to liczyłem po zmianie twórców! Rewolucję dostałem pod sam koniec, ale wcześniejsze odcinki też były inne
Mam nadzieję, że 30 sezon powstanie mimo zamieszania wokół emisji tego sezonu i cały będzie w stylu ostatnich 3 odcinków tego sezonu- to bardzo świeże, oczywiście też mało ambitne, ale po 20 latach serialu wystarczy mi, że świeże i dzięki temu dużo ambitniejsze niż sezony 25-28
Pomysł na odcinek
Wyśmianie Trójkąta Bermudzkiego Sobiszów-tak to odbieram
Wynalazki Oskara- przypomina mi tutaj Ferdka z wcześniejszych sezonów, np. z odc. Złota Rączka czy Wielkij Kontrjuktor, ale i z wielu innych
Postać Oskara- został rozwinięty dużo lepiej niż Jolaśka i Kopernik, naprawdę da się go lubić
Halina musiała się zachowywać inaczej niż zwykle, więc nie drażniła
Mariolce też się poprawiło...
Pustostan przestaje być ,,rzadkim pomieszczeniem'', jak ja to lubię nazywać
KIEDY MIESZKANIE BOCZKA
Wspomnienie innej sąsiadki kamienicy i pokazanie nowej sklepowej u Stasia. Chociaż szkoda, że nie wystąpił sam Staś... Dracz już był, ale mógł mieć podwójną rolę
Gra aktorska Dracza jako antykwariusza
Dużo urozmaiceń
Stary greenbox sklepu u Stasia na mapie Oskara- nie wiem czy to celowy easter-egg czy po prostu akurat takie zdjęcie w Internecie było najlepszej jakości. Nie żywię żadnych fanowskich, nostalgicznych uczuć wobec sklepu u Stasia, ale jeśli to celowy zabieg to doceniam starania, bo Sobisze nie mieli takich odruchów...
Przyspieszone tempo z wesołą muzyką w tle- jeden z moich ulubionych motywów starych odcinków, który w nowych był coraz rzadziej, aż w końcu zniknął, a teraz znowu BUM!
W sumie każda scena poza obiadkiem
Zakończenie
MINUSY 564. ODCINKA:
Brak Mariana- to bardziej minus za to, że Sobisze nie zakończyli wcześniej serialu. W tej chwili jestem ciekaw 30 sezonu, ale jeszcze za Sobiszów nie byłem i mam mieszane uczucia, bo tam Marian będzie jeszcze mniej ważny, ale sezon może być dobry
Jolaśka rażąca prądem Waldusia- w 2 poprzednich odcinkach Walduś dobrze wypadł, a teraz powrót do kaszany...
Jak już mówiłem: 9/10
PLUSY TRYLOGII OSKARA:
Zmiana stylu odcinków na świeższy (czyli tak naprawdę jakikolwiek inny
Prawie nie czytałem wcześniejszych postów, ale mi mignęło, że
Mungo Jerry'emu się nie podobało, ale i tak czekam na jego fan fiction w stylu końcówki 29 sezonu/ 30 sezonu
) Kolejna porcja grochu do kapusty 29. sezonu
Mariolka zaczęła się dużo normalniej zachowywać i nagle da się ja lubić. Mularczyk przesadza z grą i jest stereotypowa, gra w stylu nachalnej komedii, a nie normalnej, ale to jest i tak dużo lepsze niż wcześniej...
Wprowadzono ciekawą postać
Wprowadzono pustostan do repertuaru stałych pomieszczeń- urozmaicenie
KIEDY MIESZKANIE BOCZKA
Nowy duet- Sebixów
*
Zacząłem czekać na 30 sezon i sam się sobie dziwię... Ale nawet jeśli nie będzie, to i tak miłe zakończenie- 3 odcinki pilotażowe były inne niż reszta i 3 ostatnie odcinki serialu też
MINUSY TRYLOGII OSKARA:
Nie pokazano mieszkania Boczka
A tak serio, to nie widzę
Tzn. greenscreeny, Jolaśka, za mało Paździocha i Boczka, ale już się przyzwyczaiłem, a i tak było jakimś cudem nieźle... Bardziej mi tu chodzi o wpływ na kolejne odcinki niż o typowe wady spowodowane stylem poprzednich odcinków
.........................................................................................................................................................................
*
kacrudy pisze: ↑2019-11-13, 21:01
Pabfer pisze: ↑2019-11-13, 20:14
(Walduś i Jolaśka to Pupcińscy, Mariolka i Kopernik to Cipcińscy, a jak się będą nazywać Mariolka i Oskar? Trzeba koniecznie ustalić!!!)
Od imienia aktora grającego Oskara - Sebixy.