Już serial wytracał impet a tu dwa mega odcinki pod rząd: "MMA" i "Trumna".
Ten pierwszy ciekawszy niż niejedna gala Polsatu w systemie pay per view.
Ostre bójki, mocne teksty, problem przenoszenia ambicji ojca na syna.
"Nienawidzę cię k...aaaaaaaaaaaaa!"
"Ja was wszystkich naprostuję"
Adek poobijany śmiesznie wyglądał z tymi śliwami.
Na tym drugim to ryłem ze śmiechu aż sam nie zszedłem ze śmiechu.
Ziutek jaki przywódca meneli, nie to co Badura.
Jak szli na początku z tą trumną do lombardu.
Potem teksty że zabrali emeryturę bo uznano mamusię za zmarłą.
Następnie libacje, straszenie siekierą Adka i policjanta.
Końcowy zgon Ziutka.
Lektor: "Za pieniądze z zastawu kupili kilka butelek wódki" a tu wchodzą z kilkoma siatami gorzały
.