WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Dawno już nie byłem tak zszokowany i wstrząśnięty informacją o czyjejś śmierci. Szkoda, bo miał jeszcze przed sobą dużo życia, a Boczek był najprawdopodobniej najbardziej sympatyczną i dającą się lubić postacią w tym serialu.
Co do sensu kontynuowania - Akurat da się to ciągnąć bez Boczka, ostatnimi czasy mało było odcinków gdzie był niezbędny. Jednak to pierwszy raz w historii serialu gdy odchodzi ktoś tak ikoniczny, lubiany i kultowy, fani nigdy by im tego nie wybaczyli. Osobiście uważam że powinni to zakończyć po 30 sezonie, ewentualnie nakręcić jakiś dodatkowy odcinek oddzielnie jako pożegnanie i tyle.
Nikogo mi tak chyba nie szkoda z obsady jak śmierci Dariusza Gnatowskiego. Znakomicie wcielał się w rolę Boczka będąca rolą jego życia, szkoda że scenarzyści ostatnich odcinków przerobili go z lekko ociężałego zabawnego sąsiada na totalnego wiejskiego głupka i wsiura.
Ja mimo wszystko zachowam o nim same najlepsze wspomnienia, w mordę jeża. Spoczywaj pan w pokoju panie Boczek.
Kurczę, jeszcze parę miesięcy temu myśleliśmy, że koronawirus zabrał nam po prostu jeden sezon, ale że to cholerstwo zabierze nam Boczka, to w życiu bym nie pomyślał...
Przy cukrzycy typu II cały organizm jest osłabiony i podatny na wszelkie wirusy. Każde zarażenie może się skończyć tragicznie, tak jak niestety w tej sytuacji.
A najsmutniejszy jest fakt, że pan Darek niecałe dwa tygodnie temu brylował jeszcze na scenie teatru.
Czyli odcinek "Paździerzyca" okazał się dramatycznie proroczy
Plus Boczek miał w tym odcinku kwestię "Czuję się, jakbym za chwilę miał umrzeć", po chwili pytał Ferdka, czy boi się umierania. Już nigdy nie będzie ona brzmiała tak samo.
Ech, wielka szkoda człowieka. Ale przynajmniej do samego końca pozostał fajnym gościem i takim go zapamiętamy.
Odszedł na wieczne grillowanie
Dużo miał też innych ról i epizodów które utkwiły w pamięci, od 13 posterunku, Tygrysów Europy, Miasta Prywatnego po Ogniem i Mieczem... Było pięknie ale coś się niewątpliwie skończyło. Niestety nie ma nadziei że młodzież go godnie zastąpi.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Tak sobie pomyślałem, że może ktoś z was miałby ochotę napisać jakąś dłuższą wypowiedź na temat Boczka czy Pana Dariusza, takie wspomnienie od siebie. Moglibyśmy to zamieścić na naszej stronie, bo wydaje mi się, że warto go uczcić w taki sposób, a ta tradycyjna notka to dużo za mało. Prace nadsyłajcie mi na PW (nie tutaj).
Już dokładnie nie pamiętam jak to wyglądało 3 lata temu, ale chyba do każdego hurtowo napisałem i prawie nikt nie odpowiedział. Czerwińska się zgodziła, ze Sztuką miało się udać, ale w końcu nie wyszło i dobrze, że potem Ferdkowi56 wyszło, Dyblik mnie pogonił, a z innych stron cisza.
arter_fakt pisze: ↑2020-10-21, 20:13
Ale to nie jest chyba potwierdzone że miał pozytywny wynik? ZET czy TVN to są antyPIS więc nie biorę tego pod uwagę.
A co ma do tego polityka? Trochę wyczucia.
Nie wiem czyj jest onet i mnie to nie obchodzi, ale na pewno jest wiarygodnym źródłem tego typu informacji:
A no przyznam że Onet przy prowadzeniu Relacji chociażby z epidemii w świecie, wydawał się prawdziwy, więc tutaj mogę to potwierdzić. Ale codziennie obserwuję takie strony jak ZET czy TVN, to często zamieszczają info. Których nie potwierdziła TV1, czy Polsat, i zamieszczają artykuły obciążające obecną władzę, a do tego tam jest najwięcej komentarzy i tych autorów tych artykułów, gdzie szydzą sobie z wirusa, że niema żadnego wirusa, więc co można sądzić o nich? Polityka jest niestety wszędzie. Ale oczywiście nieładnie tutaj ją poruszać więc przepraszam za te 2 posty polityczne. Tak tylko mnie zaciekawiło jakie poglądy miał Ś.P Pan Dariusz, ale to już mniejsza z tym.
Jak informacje nie są polityczne, to można im wierzyć. Też nie lubię TVN, ale akurat pod względem warsztatu są bardzo solidni, tylko po prostu manipulują- wykorzystują warsztat nie tak, jak trzeba. Co prawda covidem teraz też się gra politycznie- że PiS sobie z nim nie radzi, ale to się robi jak się mówi o różnych statystykach, natomiast jak się mówi o jakimś celebrycie, to wątpię żeby kłamali, bo by to szybko wyszło na jaw. Zresztą niewykluczone, że również z powodu ludzkich odruchów nie chcieliby włączać zmarłego do swoich gierek. Trzeba rozróżniać między sobą tematykę newsów. Neutralne lub prawie neutralne politycznie można sprawdzać gdziekolwiek. Wydaje mi się, że Gnatowski zmarł na cukrzycę przyśpieszoną przez covida. Jedna z tych chorób pojedynczo by go nie zabiła.
Pabfer pisze: ↑2020-10-21, 21:15
Wydaje mi się, że Gnatowski zmarł na cukrzycę przyśpieszoną przez covida.
Na cukrzycę bezpośrednio nie da się umrzeć. Ale jest ona pośrednią przyczyną śmierci. Przez nią osłabione są narządy wewnętrze, wzrok, układ nerwowy, oddechowy, odpornościowy etc. W tej sytuacji, gdy przy zaawansowanej cukrzycy, mamy do czynienia z podniszczonym organizmem, każda infekcja może być zabójcza. Według mojej logiki, jak i pewnie wielu osób, pan Darek nie zmarł na "przyśpieszoną cukrzycę przez covida", a na zapalenie płuc wywołane przez wirusa, którym zaraził się jego osłabiony organizm.
Dokładnie, dokładnie też tak myślę o tym co w całości opisałeś.
Wiele głupich i naiwnych ludzi wypisuje że celowo przypisują komuś że ma/miał wirusa i że szpital ma na tym pieniądze łoić.. albo że "aby śmierć to i wirus", otóż nie! A w przypadku kiedy ktoś miał problemy z oddechem to chyba logiczne że lekarz pomyśli o wykonaniu odpowiedniego badania jeżeli panuje sytuacja takiego typu w świecie. I oczywiście że jakby nie było wirusa, to by po prostu było jak było, cukrzyca to się nie rzuca przecież od razu na coś takiego jak zapalenie płuc.. najwidoczniej i najprościej to wzmocnił to choróbsko i dlatego tak wyszło, a nie tyle co choróbsko (cukrzycę), co po prostu bardziej zaatakował osłabiony organizm, a że wywołuje problemy z płucami to i zadziałał ze swoją siłą na osłabionym. A tu inni wydumują.. już Wszystko zarzucają szpitalom.. Chciałbym żeby kogoś chociaż przestraszyło...