aresztowanie Ferdka i reakcja Paździochów świetne
potem nudy nic ciekawego na neutral 0p (m.in prezes prosi Halinkę żeby Ferdek się przyznał bo by była kicha i kompromitacja dla takiego prezesa jak on a Ferdek posiedzi tydzień może dwa a on w zamian załatwi mu pracę)
powrót Ferdka i rekcja Paździochów
P : "kryminaliste wypuścili. No jak ma być w tym kraju prawo ..."
H : Cicho Marian bo i ciebie wsadzą. A jest za co
Waldek :
Tatuś napij się wódki bo jesteś taki mizerniutki
pisanie CV dla Ferdka
Ferdek przyjęty mimo, że sam mówi, że tam w CV nie prawda jest
Ferdek zostaje motywatorem w firmie
-Panu coś jest?
-Yes, yes, off course
- "Miałem pracę, ale ją nie poszanowałem... No i się zaczęło alkohole, hazard dziwki, teraz jestem wrakiem człowieka"
- a był pan w więzieniu
- byłem
- A teraz wypierdzielać mi stąd do roboty
scena w limuzynie z szefem (toast Ferdka "Pimpuś-Pimpuś")
Najlepsza scena : Paździochy przed i po lub scena motywowania pracowników przez Ferdka. Fajna też scena pisania CV Ferdkowi.
Co napisać o odcinku, który nie jest zamknięty? Który do połowy nic wielkiego nie pokazał a rozkręcił się po przerwie? Który zakończony jest w najlepszym momencie? Chyba najsprawiedliwiej jak ja też utnę w połowie -
5/10