Z Oskarem jest w/g mnie kilka problemów: Po I jest on mało ciekawą postacią, w sumie złota rączka i tyle. Nie jest ani leniem alkoholikiem jak Ferdek, ani cwanym pseudomyślicielem jak Paździoch, ani półgłówkiem z zamiłowaniem do jedzenia jak Boczek, etc. etc. Janusz Paździoch natomiast posiada kilka dobrych cech charakteru - oczytany, kulturalny, ale jednocześnie biznesmen i kombinator (jak ojciec
) poza tym charakteryzacja pana Stankiewicza, zwłaszcza te okularki i koszula w kwiatki jest po prostu jak dla mnie niepasująca. Oskar wygląda jak jakiś turysta z lat 80. a nie jak lokator kamienicy (podobnie zresztą jak Janusz, ale on to Cygan z Paragwaju więc się nie liczy
).
Więc postać jak dla mnie zbędna, mająca ewidentnie zapełnić luki po coraz rzadziej pojawiającym się Paździochu, a być może wkrótce i Boczku, czy Ferdku. Już bym wolał, by Mariola została starą panną i być może nabrała jakiegoś charakteru
.
Dla mnie Ferdek, Halina, Waldek, Jolanta, Mariola, Paździoch, Paździochowa, Janusz, Kozłowski i Badura to wystarczająca liczba bohaterów do stworzenia ciekawej fabuły
nowe postaci są po prostu zwykle nietrafione.