PLUSY:
Przejścia w scenach- dziwne, że raz są, raz nie ma. Adek chce je dodawać, ale ma sklerozę?
W miarę zadowalająca ilość Boczka i Paździocha
Wydaje mi się, że mamy potwierdzenie ślubu Marioli i Kopernika z odc. 529- Mariolka przestała go unikać, a może nawet doszło off screen do starań o kiepskiego wnuka na moście (to prorocze, bo on potem wyląduje pod tym mostem
), jednak rozumiem, jeśli ktoś powie, że jeszcze tak na 100% nie wiadomo, niestety muszę przyznać rację. A nawet trochę stety, bo ten wątek buduje szczątkowy metaplot, a to w sitcomach ewenement
Dla mnie to normalne, że nie zachowywali się jak zwykłe małżeństwo, ponieważ ich ślub był bardzo sztuczny, a poza tym "w kiepskim świecie kiepskie sprawy", ale ktoś inny może to odebrać inaczej, na pewno nie odbierze tego tak jak ja, jeśli nie oglądał odcinka 529, ale to dla mnie nie powód, żebym ja zmieniał zdanie.
Pierwsza scena- klimatyczna, aburdalna i zabawna
Druga scena- Ferdka bardziej obchodzą parówki niż wielkie zmiany
Scena z Haliną i Boczkiem pod WC
Scena w parku z Ferdkiem i Kozłowską- nie wkurzała, były ze 2 w miarę zabawne teksty, więc niestety w odcinkach 500+ wystarczy...
Scena na złomie
wyjątkowo nie drażniła, ani nie nudziła, a padły ze 2 zabawne teksty- jak z tym parkiem
Rozmowa Ferdka z Boczkiem pod WC- zabawna i bez wypierdzielania
Komentowanie przemowy prezydenta
Prezydent ucharakteryzowany na Hitlera... Hmmm... Z tym mam problem... Ogólnie można rozumieć to tak, że się teraz wyzywa PiS od nazistów, a prezydent jest z PiS-u i wtedy ta scena by była jak najbardziej na minus, ale z drugiej strony nie ma tu ani słowa o PiS, więc można to uznać za bezstronny odcinek i wtedy taki zabieg mnie bawi, jeśli jest neutralny. Jeśli to sugestia do PiS-u, to jest tak delikatna, że za kilka czy kilkanaście lat jak ktoś będzie oglądał ten odcinek, to jej najprawdopodobniej nie wyłapie i go to rozbawi. A w jednej z kolejnych scen to lewica ma powód do modlitwy, więc ogólnie odcinek raczej nie jest antyprawicowy.
Propozycja wycieczki rowerowej
Scena w kuchni z Kiepskimi i Boczkiem
Scena u Paździochów i ciekawostka z 2 melonami oraz parodia braku modlitwy na co dzień- podobny motyw do tego z Prezesem, a lepszy, bo bez pajacowania
Parodia filmów romantycznych, czyli Cipcińscy na moście. Gdyby to było na serio, to jak najbardziej na minus, ale tutaj to była parodia.
Scena w sypialni
Boczek na podwórku
Zakończenie
MINUSY:
Odgrzanie Armagiedonu i Rachunku Sumienia
Modlitwa w Brukseli- wykrzywiony obraz. Trochę mądry obraz, ze jak trwoga, to do Boga i nawet bym dał plus, gdyby nie to, że Prezes pajacował.
Scena u Pupcińskich
Zapychacz z tańcami i to powtórzony z Psa Ogrodnika
Zakończenie- odgrzanie Wielkiego Balu, tylko dużo mniej zabawne
Suchar z brukselką
7/10
Dało się uniknąć minusów- już kilka razy uniknięto- zrealizowano kilka zazwyczaj wkurzających scen wyjątkowo na poziomie. Szkoda, że się tak nie dało w 100%, bo minusy naprawdę drobne i był potencjał na dychę.