Podsumowanie 1/2 sezonu
To już połowa! Bardzo szybko mi to zleciało.
Sezon ciekawy. Kuchenne Rewolucje dalej trzymają poziom, może już trochę niższy, ale podobny względem poprzednich sezonów. Na początku jednak coś nie szło, odcinki były nieco niemrawe, wręcz nudne, ale ostatnie partę odcinków to już klasyczna i moja ulubiona Magda. Fajnie, że powrócili do mniejszych miejscowości, tego mi brakowało w poprzednim sezonie. W zasadzie wiele się nie zmieniło i dobrze, bo po co zmieniać coś co jest dobre (Kiepscy :roll),.
To do czego się przyczepie to że nie ma CIEKAWYCH wycieczek integracyjnych, a w poprzednim W OGÓLE nie było
. Magda w zasadzie zabierała ich tylko do innych restauracji czy szkół/gospód związanych z kuchnią.
Na minus też odcinek w Pasłęku, który został okrzyknięty najgorszym odcinkiem KR na facebooku. Nie zgodzę się, jest to słaby, bo nudny odcinek, ale bywały gorsze. Ale fakt, że można się wynudzić na śmierć.
No i bardzo fajny zwrot akcji w Łodzi. Natomiast po czasie stwierdzam, że najbardziej podobał mi się odcinek 236, na którym się autentycznie śmiałem, Kiepscy powinni się od nich uczyć.
Na koniec mamy trzy rewelacyjne odcinki z rzędu
.
Ocena 1/2 sezonu
230 - Kwaśnica -
8/10
231 - Rozmaryn -
7,5/10
232 - Bażant -
5/10
233 - Gospoda z górki -
6,5/10
234 - Alladin's -
9,5/10
235 - Włoszczyzna -
9,5/10
236 - Czarny Bawół, Biały Bawół -
9,5/10
8.13
______________________________________________
I korzystając z okazji:
Ranking moich ulubionych odcinków
I
209 - Der Schwarze Schmetterling
Klasyczny już odcinek. Wiele absurdalnych sytuacji. Patologiczni ludzie i przede wszystkim postać właścicielki i jej cele. Pod koniec Magda już sobie robiła ze wszystkich jaja, i oni z niej w zasadzie też. Dlatego kocham ten odcinek
II
065 - Leśna Chata
Bardzo spokojny i kojący odcinek. Fajni ludzie, ciekawe historie, fajne dania. Trochę nowych wyzwań, których nie było w innych odcinkach i ogółem fajnie się Magda zżyła z nimi.
III
045 - Stella Cafe
Chyba najsłynniejszy odcinek, przypominający gdzieniegdzie hollywoodzkie produkcje. Chociażby wzruszająca scena na molo czy niespodziewane zakończenie z nową pracą. No i wiele absurdów jak ten pomysł z piaskiem. A jest na trzecim miejscu chociaż mi było szkoda, w zasadzie nie wiem kogo, bo niby Matka oszukiwała własnego syna, ale z drugiej strony prawie wpędziło ją to do grobu i na dodatek miała długi. Ale z drugiej strony, Matka ma problemy finansowe, a synalek sobie kupuje parę ton piasku
. Popieprzony odcinek i za to go lubię
Tak więc polecam te trzy odcinki i jeszcze na przykład te:
"140 - Urlop"
"073 - Matalmara i willa pod złotym ziemniakiem"
"023 - Alchemik"
Po co ja to piszę