Z tym skandalem to bez przesady, i tak by nie awansowali do finału, bo zadecydowało czwarte pytanie. Co nie zmienia faktu, że im kibicowałem, bo to w końcu rodzina. Może najlepsi w tej grze nie byli, ale ogólnie w porządku. Najlepsza i tak była ta dziewczyna co mówiła, że studiuje i nie wie co, a potem ten dialog:
-Karol: Czyli zajmujesz się tym co mamy w głowie?
-Uczestniczka: Albo czego nie mamy.
Tutaj liczyłem, że Karol dowali szczerze i zapewne zgodnie z prawdą: "Czyli mówiąc po ludzku zajmujesz się głupotą ludzką"
Oni w ogóle wszyscy jakieś porąbane kierunki studiują, sami nie wiedzą po co to komu jest potrzebne i o co w tym chodzi. A w finale pytanie "Kto się popisuje?" i moje pierwsze skojarzenie "Studenci w telewizji". Bardzo dobrze, że nie wygrali, oby w sobotę nawet nie awansowali do finału, bo są wybitnie odpychający.