WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
No pocieszna babcia była. Najlepsze jak się ucieszyła z robota kuchennego. Niestety w finale nie ogarnęła zasad i powtórzyła literki po Brzozie. Szkoda, bo mogła ładną kasę zgarnąć.
Kolejny uczestnik pisze że duet prowadzących poza kamerami też jest fajny.
A o wiadomo kim nikt nic niczego nie napisał dobrego przez tyle lat.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
"Mam dużą wiedzę o świecie, jestem bardzo oczytany, utalentowany muzycznie, mega inteligentny i zabawny. Z resztą doskonale wiecie, że ze mną nie można się nudzić."
I bardzo skromny też.
O występie w programie już kiedyś czytałem. Jasne i klarowne zasady castingu, co opisuje wiele osób. A castingu do Ibisza czy "Milionerów" nikt nigdy jeszcze nie opisał.
Mi ten gość już nie podpasował jak grał ale przynajmniej autentyczna postać a nie jakiś podstawiony typek.
A Krukowskiemu jak taki normalny, nieurągający ludzkiej godności "casting" nie pasuje to znaczy że gość centralnie sfiksował chyba. Mógłby spróbować ale jego ego chyba chce od razu wystąpić w finale z gwarantowanym samochodem w kopercie.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Do "Koła" to lepiej niech nie idzie, bo znowu będzie sądem straszył. A to koło źle ustawione i nasmarowane, a to muzyka go rozprasza Sznuka nie pozwie, bo tam cisza i spokój, nic nie trzeba robić, tylko słuchać.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Nawet znośny ten odcinek, bo nie było ustawiania koła jak w poprzednich. Chociaż te 1500 w drugiej rundzie podejrzane, a finał jak zawsze w takich odcinkach okropny. Tradycyjnie zgadli w ostatnim ułamku sekundy, po co te szopki? Nie można od razu, jak jest proste hasło?
Podoba mi się też to, że prawie do końca nie ma żadnych przecieków kto w takim specjalnym odcinku wystąpi. O dzisiejszych uczestnikach się dowiedziałem niecałą godzinę przed emisją, gdy przed "Familiadą" poszła zapowiedź.
No, coraz znośniejsze te odcinki specjalne się robią. Szkoda tylko ostatniej rundy gdzie sam Rafał przepchnął Wkurzajewskiemu STOP-a i tradycyjnej żenady w finale.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Ale dzisiaj odcinek z graczem na wózku. I mimo iż mieliśmy do czynienia z osobą niepełnosprawną to nie było niezręcznych sytuacji. W takich momentach się okazuje kto jest dobrym prowadzącym a kto tylko komercyjnym pajacem.
I jaka oś fabularna - najpierw katastrofa Titanica, potem się okazuje że gość - marynarz nie na morzu a na zwykłej drodze wjechał w drzewo a na końcu ma w finale hasło z drzewem. Nawet w Hollywood by tego nie wymyślili.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Niedziela, 10 czerwca, ostatni odcinek sezonu 2017/18:
W normalnym rundach nie dają tak długich haseł jak w rundzie trzeciej i krótkich jak nieraz są w czwartej. Ostatni odcinek sezonu pozytywnie zakończony, hasło finałowe raczej proste. Mimo wygrania 3 rund i startowej ten młody zajął ostatnie miejsce, ale każdy zarobił przyzwoite pieniądze.
Jak w zeszłym roku w wakacje ogłosili powrót "Koła fortuny", a następnie prowadzącego Brzozowskiego i piosenki to mnie to niezbyt zachęcało. Na szczęście myliłem się. Pierwsze odcinki to było przyzwyczajenie się do nowej oprawy, stylu, itp. Potem już "Koło fortuny" stało się dla mnie codziennością i z odcinka na odcinek coraz lepszym programem. Wstawki muzyczne są nawet fajne, bo można sobie nieraz przypomnieć jakieś zapomniane przeboje i co najważniejsze są krótkie, nie zajmują dużo czasu, a tego się najbardziej obawiałem przed startem programu. Na talencie ja się nie znam, dla mnie Brzozowski ładnie śpiewa, Iza wygląda za każdym razem zjawiskowo, te dialogi są naturalne i często zabawne, nie ma sztuczności i wywyższania się prowadzących nad uczestnikami czy widzami. Po pierwszym sezonie oceniam "Koło" na duży plus, jakby teraz miało nie być nowych odcinków, to by mi brakowało tego programu. Mam nadzieję, że od września (czy co bardziej prawdopodobne od ostatniego tygodnia sierpnia) wprowadzą chociażby większe kwoty na kole i inne nagrody. Reszty bym nie zmieniał, bo jest super.
Może więc i ja się wypowiem na temat nowej edycji.
Brzoza jako sam prowadzący sprawdza się naprawdę dobrze, ale te piosenki... Może i dobrze, że śpiewa dużo polskich, naprawdę dobrych piosenek, ale w jego wykonaniu wychodzą one w najlepszym wypadku średnio. Iza natomiast w swojej roli sprawdza się bardzo dobrze, świetnie wygląda i nie ma w niej ani krztyny sztuczności. Uczestnicy są w porządku, choć niektórzy niezbyt ogarniają zasady i kupują samogłoski, jak znają całe hasło.
Także moim skromnym zdaniem po wyeliminowaniu tych całych śpiewów byłby bardzo dobry program, nawet z Brzozowskim. Na razie, gdybym miał ocenić teleturniej numerkiem, byłoby to pomiędzy 6/10 a 7/10.
Miałem i mam podobne odczucia co Kiepski Widz. Obawy zakończone pełnym sukcesem.
Sporo śmiechu, emocji, zwrotów akcji i śmiesznych wpadek - czyli to co każdy teleturniej powinien mieć.
A teraz jakby była jakaś nowa edycja bez tych piosenek to by mi bardzo tego brakowało !
Gwiazda sezonu wśród uczestników: Panienka od Lichenia
Kompromitacja sezonu: "Kolor - kultowa polska komedia"
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
To już była praca zbiorowa wszystkich uczestników ale też przejdzie do historii.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Albo oglądalność wzrośnie bo ci co idą na drugą zmianę do pracy zdążą obejrzeć
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Ostatnie kręcenie kołem rzutem na taśmę zdecydowało o osach finału, choć moim zdaniem wcześniej za dużo samogłosek kupowała. Finałowe hasło niby nie takie trudne, ale szczerze mówiąc też miałem zaćmienie. No i nadal ci ludzie nie ogarniają, żeby przy większych stawkach na kole podawać takie litery, których jest więcej, a nie jak dzisiaj na kole niespodzianka i 4 litery odkrywa na raz.