WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
M jak Miłość to serial opisujący zagmatwane losy trzy-pokoleniowej rodziny Mostowiaków. Lucjan i Barbara są rodzicami czworga dorosłych ludzi: Marty, Marka, Małgosi i Marysi. Początkowo Marek i Małgosia jako najmłodsi pozostaja pod skrzydłami swoich rodziców... Natomiast Marysia, po mężu Zduńska, matka dwóch bliźniaków pracuje jako pielegniarka w małym miasteczku Gródek. Marta jest sędzią w warszawskim sądzie. Ma za soba bardzo nieudany związek i samotnie wychowuje syna Łukasza...
Jeden z moich ulubinych seriali. Nawet zainspirował mnie do stworzenia "K jak Kiepscy". Losy rodziny Mostowiaków dostarczją wiele pozytywnych emocji. Śmierć Hanki Mostowiak to jak dla mnie najtragiczniejsza scena w historii kina. Genialne kreacje aktorskie, ciekawe wątki, wartka akcja, wzruszające chwile. Polecam z całego serca wszystkim tą wybitną telenowele TVP 2.
A wy znacie/lubicie ten serial?
Ostatnio zmieniony 2017-04-28, 20:54 przez Kazik151, łącznie zmieniany 2 razy.
Kiedyś to oglądałem, ale teraz nie.Kiedyś był lepszy ten serial, bo było o Lucku jak do sadu chodził z kisielem i coś tam popili. Więcej było pokazywane sad, wieś itp.A teraz tylko miasto, miasto i miasto i kartony.
Serial stał się nudny jak flaki z olejem.Aktualnie nie wiem co się dzieje w serialu, bo nie oglądam.
Nigdy nie byłem fanem tego serialu. Czasami się jakiś odcinek obejrzało...Ale od kiedy nie ma Hanki (1975-2011) stał się wyjątkowo nudny. Cały czas tylko Warszawa i Warszawa... A gdzie Grabina?
Ja tam bardzo lubię M jak miłośc i oglądam zawsze nowe odcinki nawet te bez Hanki Ale teraz zaczyna mnie to już trochę nudzić bardziej wolę Pierwszą Miłość
- Ale deska się rozdupcyła
- No rozdupcyła się, ale przecie nie dlatego, że Niemiecka
- A niby dlaczego ?
- A dlatego, że pan źle na nią dupą siadasz o
M jak Miłość oglądałem kiedyś dawno dawno temu jakieś 8 lat temu gdy mi się nudziło bo nie było w TV nic ciekawego. Ocena serialu: kiedyś wystawiłbym nawet dobrą ale teraz ten serial to dno. 2/10
Niektórzy mówią że to serial dla starych bab, mimo tego oglądam go, może nie jestem wiernym fanem, serial już kręcą od trzynastu lat przy koło 1000 odcinkach w tym roku będzie jubileusz, tysięczny odcinek.
Ja też go dawniej oglądałem, ale teraz (od ok. 2010r.) poziom drastycznie spadł. Co odcinek ktoś nowy, sami biznesmeni i adwokaci. Kiedyś było więcej Grabiny, a postacie przypominały bardziej zwykłych ludzi. Tak samo jak i "Kiepskich", zaczynają knocić "M jak miłość".
Zgadzam się z tobą Kiepski Widzu. Kiedyś na początku serial był życiowy, z przymrużeniem oka itd. A teraz same nudy. Najlepszy był do 2006 roku, potem było coraz gorzej
Ciekawy serial, dawniej i dziś. Oglądam pierwsze odcinki na TVP Seriale (jest okazja, to korzystam). Bardzo bawi mnie postać Kisielowej, zauważyłem również, że kiedyś było więcej dramaturgii niż teraz.
Zginie na pewno, ale dopiero pewnie wtedy jak Pan Pyrkosz odejdzie z tego świata, bo jak sam napisał, nie ma zamiaru odchodzić z serialu.
Trzeba kilka razy czytać te bzdety typu Fakt, SuperExpress i to najlepiej ze zrozumieniem.
Ostatnio zmieniony 2015-09-05, 17:10 przez Kiepski Widz, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak byłem mały to oglądałem z mamą pierwsze odcinki, ale już dawno przestałem, bo to się stało głupie. Lubiłem bliźniaków jako bohaterów nawet mimo fatalnej gry Mroczków. Krzysztofa też lubiłem, a zginął. Marek jest czasem zabawny, ale- niestety dla niego- w ten żenujący sposób. Hanka zginęła idiotycznie- nie mogła normalnie rąbnąć w drzewo jak to robią normalni ludzie, tylko jej wymyślili jakiegoś kartonowego krwiaka... Na siłę i bez sensu. Może Kożuchowska zaskoczyła twórców decyzją odejścia i ci nie wiedzieli co zrobić albo z pełną świadomością napisali takie durnoty dla rozgłosu.
Wielka strata dla kina. Kwinto nie żyje już od jakiegoś czasu, teraz dołączył do niego najbliższy wspólnik. A dzisiaj jak jechałem autobusem, to mi przyszedł przypadkiem na myśl i się zastanawiałem ile jeszcze pociągnie. Niech spoczywa w pokoju.
Jedyny, który w tym serialu trzymał jakiś poziom, zawsze Lucek był moją ulubioną postacią. Najbardziej lubię go z Janosika i Alternatywy 4. Fantastyczny aktor, ogromna strata.
Onet napisał, że Koroniewska odmówiła. Jednak na kilka minut w 1 odcinku straciłaby tylko 1 dzień, więc w sumie co by jej szkodziło...
A Kożuchowskiej nie namówią