Świetny odcinek! Najlepszy w tej serii!
Plusy dodatnie:
- pomysł na odcinek i jego tytuł
- rywalizacja, motyw wartości, jakie powinien reprezentować sobą kościelny, i wzajemne ,,podsrywanie się" sąsiadów
- początek - szykowanie się przez Paździocha i Paździochową do starań tego drugiego o posadę kościelnego
- opowieści Ferdka i Boczka o ,,wyczynach" Paździocha, gdy ten był kiedyś kościelnym
- kusząca dla Boczka i Ferdka perspektywy korzystania - śladem Paździocha z jedzenia i alkoholi z kościelnej spiżarni
- donos złożony przez Ferdka i Boczka na Paździocha
- rozmowa Ferdka z Haliną o posadzie kościelnego
- wizyta Boczka u Kiepskich w sprawie pożyczenia białej koszuli i kłótnia Ferdka z Boczkiem, w trakcie której obaj wypominali sobie otyłość
- donos Ferdka na Boczka z pomocą Mariolki
- szykowanie się Ferdka do starań o posadę kościelnego
- skuszenie przez Badurę Ferdka winem
- skuszenie przez Prezesa Kozłowskiego Ferdka wódką oraz wspólne znoszenie toastów przez Prezesa, Ferdka i Malinowską za papieża
- skuszenie przez Paździocha i Boczka Ferdka wódkę przed Kościołem
- wizyta sąsiadów u Halinki i powiadomienie jej o ,,wyczynach" Ferdka przed Kościołem
- Ferdek na kacu oraz wypominająca mu jego pijaństwo i przejmująca się wstydem na całą parafię Halinka
- zakończenie w starym, dobrym stylu z motywem skuszenia przez Diabła
- aspekty wizualne z ruchomym tłem
- muzyka w tle - przypominająca kościelną, na przemian spokojna i - rzadziej - żywsza
Plusy ujemne:
- brak
Plusy neutralne
- brak
Plus najlepsza scena/żart:
- relacja sąsiadów Halince o tym, jak Ferdek upił się wódką i leży pod kościołem
Długimi momentami tego odcinka i - w mniejszym stopniu - tej serii było tak, jak za starych dobrych czasów. 9/10
.