PLUSY
Ciekawa odmiana- inny klimat
Dzieją się ważne rzeczy, a Ferdek tylko o jedzeniu
Kilka zabawnych tekstów (CHOCIAŻ ZA MAŁO)
Boczek
Paździochowie
Ferdek (jak był- bo było go za mało)
Pierwszy raz obiadek coś wniósł (Walduś przypomniał sobie o kluczu)
Brak awantur Jolaśki
Wróżba nt. małżeństwa Pupcińskich
Wyrzucenie kluczyka
Znośne greenboxy (nie da się do nich przyczepić)
Nie było czasu na nudne, bezsensowne rozmowy. Ciągle była jakaś akcja (oprócz końcówki)
Brak Malinowskiej i Prezesa
MINUSY
Wróżka
Bliźniaczki
Dziwne zachowanie Haliny
Za mało Ferdka
Zmiana płci przez Paździocha- oklepane
Za mało zabawnych tekstów
Walduś- beksa i mięczak
Inna muzyka w napisach końcowych
Zapchajdziura na koniec. I TO W DODATKU DZIWNA
7/10
Sezon zaczął się całkiem nieźle. Obstawiałem przed obejrzeniem, że dostanie ode mnie ocenę 3, a tu aż 7! Zapchajdziura tylko jedna, obiadek pierwszy raz ważny... Na dodatek, mimo, że Ilczuk występowała, nie było widać w tym odcinku Yokaśki (nie awanturowała się). Bonusowy plus- ostatnie słowa wróżki- miód na moje uszy!!!
Oby tak dalej! (choć wiadomo, że będzie gorzej
)
P.S. Dzięki za tego linka, bo nie mogłem znaleźć