Dobrze powiedziane - z odcinka wiadomo, co mądry Waldek robił u Kiepskich-debili (czyli nic) tj. przesiedział cały ten czas pod stołem i wypił Waldkowi-debilowi kilka piw. Dużo bardziej ciekawa byłaby niestety urwana i niedokończona kontynuacja tej akcji tj. spotkanie i zamiana dwóch Ferdków. W efekcie powstałyby znowu te same pary, tylko w przeciwnych miejscach:
* mądry Ferdek i Waldek-debil (tym razem u Kiepskich-debili),
* Ferdek-debil i mądry Waldek (tym razem u mądrych Kiepskich).
Po zamianie u mądrych Kiepskich zapewne Halinka pchałaby Ferdka na uniwersytet, a Ferdek zapierałby się rękami i nogami mówiąc "W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem". Wykład Ferdka dałby pewnie równie mocne jaja jak koncert Waldka
Po drugiej stronie zapewne Waldek nie mógłby słuchać non stop wykładów Ferdka (tu pewnie akcja nieco przypominałaby "Cegłę Gutenberga").
Ciekawe też, czy Ferdki i Waldki zczailiby się, że już się wcześniej widzieli
Tyle że ta kontynuacja (podobnie jak inne wymienione) powinny były powstać 15 lat temu, razem z odcinkami. Dzisiaj niech się za nie nikt nie bierze, bo wyszłaby z tego megakaszana (jak z 99% odcinkami Kiepskich po 2011).