pollen99 pisze:Zadziwia mnie niesamowity fenomen, że przez tyle czasu Kult nadal jest na fali, a przecież od pierwszego sukcesu minęło już ponad 25 lat
Mimo to jednak Kult ma wiele fanów, każda ich płyta studyjna sprzedaje się w bardzo dużych nakładach, a ich piosenki długo nie schodzą ze szczytów list przebojów
Tak, Kult to świetny zespół i wielka marka. Mało jest takich zespołów w Polsce, które od tylu lat dalej nagrywają nowe płyty, grają co raz po 3 godzinne koncerty w całym kraju i mają na koncie tyle "kultowych" albumów i przebojów. Ja sam łykałem właściwie wszystko co Kult wydał, aż do 2009 roku, czyli albumu "Hurra!". Nawet uznawane przez większość za słabe "Salon recreativo" i "Poligono industrial". Ale na ostatnim albumie "Prosto" nieco się zawiodłem, bo moim zdaniem zespół poszedł drogą, która niestety niezbyt mi odpowiada
. Ale jednak za te wszystkie lata i tak będę zawsze ich szanował i cenił.
pollen99 pisze:I jeszcze jeden atut: Kazik Staszewski, człowiek z dużą charyzmą, talentem do muzyki i w dodatku kraj nigdy o nim nie zapomina Tego człowieka nie da się nie lubić
Tak, choć trzeba zauważyć, że Kult to nie tylko pan Staszewski, ale również pan Janusz Grudziński (jeden z niewielu, którzy pozostali z tego "strego" składu), który od lat stanowi jeden z filarów zespołu (w sumie poniekąd dzięki niemu jeszcze potrafiłem "Prosto" wysłuchać w całości). Warto też wspomnieć o Bananie, którego już nie ma w zespole, a który przez lata również stanowił o jego sile, a jego waltornia to był zawsze "znak rozpoznawczy" Kultu.
pollen99 pisze:Moje ulubione kawałki Kultu, które podbiły moje serce to na razie "Do Ani" (pierwszy przebój Kultu) oraz "Arahja", której obecnie słucham
Jak już wspominałem Kult ma całe albumy znakomite, więc nie potrafię wybrać ulubionych utworów. Takie np. "Spokojnie", "Muj wydafca", "Tata Kazika", "Tata 2" czy "Ostateczny Krach systemu korporacji" są poprostu idealne i musiałbym wymienić wszystkie utwory z nich jako ulubione.