W odcinku 167 - "Odlot" było dużo podtekstów erosomańskich.
- Sen Ferdka, w którym najpierw razem z Boczkiem podglądają w kiblu babkę z cyrku, po wyjściu z kibla przykłada ona głowę Boczka do swoich "walorów", po czym zaczynają tańczyć i Boczek łapie ją za cycki.
- Ferdek budzi się i widzi "wypiętą" Halinkę i jej seksowny tyłeczek i majteczki po czym mówi "Santa Maria Dolorosa, la grande putale del bonto ..." a Halinka: "Mówiłeś coś do mnie jełopie ?"
- W scenie gdy do mieszkania kiepskich wchodzi babka z cyrku:
Babka z cyrku:"Arnoldo, dolcze bamba bum bum, nie mogę się już doczekać kiedy wreszcie wystrzelisz z tej swojej armaty"
Ferdek:"Panie Boczek, pan chyba nie będzie tera strzelał z armaty, co ? "
-Chwilę później dialog Halinki z czarodziejem:
"Chciałbym z Panią wystąpić we wspólnym numerze. Przerżnę Panią na pół. Nic nie będzie bolało."
- W następnej scenie:
Ferdek: "Panie magiku, coś mi się zdaje że pan rżniesz moją żonę."
Magik: "Ferdinando mój przyjacielu, to tylko iluzja"
- No i oczywiście ostatnia scena w której Boczek przez dziurkę od klucza oglądał tyłeczek Halinki (swoją drogą fajny widok ^_^ )