Kurde, zaraz po EuroKoko najlepszy odcinek w serii. Bardzo dobry, czuć było klimat starych Kiepskich w niektórych momentach, d0 10 minuty zarąbiście, później nieźle, ale nadal dobrze
Ocena po scenach:
1 scena - ciekawa, standardowa, świetne były krzyki Paździochów.
2 - śmieszna, Paździoch i jego odruchy jak za odc. Azazel Pazuzu, świetna Helenka.
3 - w salonie nadal bardzo dobra, nie ma na razie spadku poziomu.
4 scena, czyli kontynuacja tamtej nadal bardzo dobra, dobra opowieść Paździocha.
5 - kłótnia Ferdka z Halinką bardzo zabawna, rozmowa telefoniczna i cieszący się Ferdek świetna.
6 - przy śmietniku nadal dobrze, gra Badury świetna, żadnego filozofowania, występ udany.
7 - Boczek zaje**sty!!! ''W mordę jeża'', wątek z niezapomnianą żarówką, po prostu cód, miód i orzeszki.
8 - U Paździochów bardzo zabawnie, Boczek, Helenka i Paździoch najlepsi.
9 - No, obiadek prawie bardzo dobry, Jolaśka powiem, że nie wkurzała, za to Mariolka denerwowała grą przy ''wywoływaniu ducha'', ale to malutki minusik niewiele znaczący. Większym jest k*rwica Waldka, no ileż można wałkować ten temat... - 0,5 pkt. w dół. Parodia Paranormal Activity zarąbista!
10 - Scena pod sklepem nareszcie bardzo dobra, zero wkurzającego Kozłowskigo - ciekawy występ, nawet dobra gra Malinowskiej.
11 - Świetna, rozmowa Ferdka z Badurą bardzo zabawna, wątek z rowerem bardzo dobry.
12 - Rozmowa w kuchni - Ferdek, Halinka, Paździoch również bardzo dobra, akcja z ziołówką śmieszna.
13. Może być, zbyt duże wychwalanie Polsatu, ale przeboleje to, pączki też przeboleje... Mimo to program ludowy w TV rozbawił mnie niesamowicie, pojawienie się ducha i jego zniknięcie - średnia realizacja, ale uwielbiam tego aktora.
Ogólnie mówiąc - odcinek oceniam na 9,5/10, czyli prawie idealnie
Yoka, oby tak dalej!