Kolejny interesujacy odcinek, tyle ciekawych i śmiesznych rzeczy że nie wiadomo od czego zacząć !
Na początek odnośnie tekstu stulecia:
- nie wiedziałem, że kolega Przemysław jest siostrzeńcem biskupa Sądeckiego
- ciekawych rzeczy można się dowiedzieć z telewizji
- "lewak i anarchista"
- do tego trafnie zdiagnozowany, że głowę tacy mają pustą ! Szykuje się kolejny "czarny protest" !
Potem śmieszna akcja z powrotem autobusu, choć chyba każdy się spodziewał że wszyscy wytoczą się z niego pijani !
Zamiast Solejukowej była Wioletka (choć głupio grała) i zestrachany Witebski.
Kozioł jako kandydat na prezydenta, wszystko fajnie, przemowy antyestabliszmentowe - to byłoby fajne ale niestety jest spóźnione o co najmniej dekadę. Takiego Leppera chcą teraz zrobić z Kozła - nie te czasy.
Wkurzenie biskupa Kozioła oraz Michałowej "pan też z tej bandy PPU" i podłączanie ich do kroplówek
Szkoda, że przez Kingę skończyła się idylla we dworku
Tutaj też by się przydał tekst o lewakach weganach co to nawet dobrego jedzonka nie docenią !