WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
OPIS:
W domu senatora Kozioła gorąco jak na przedwyborczym wiecu. Kozioł przemawia do lustra w przedpokoju, jego żona Halina do oparcia kanapy, on agituje na rzecz jedynej w kraju partii uczciwych, ona zaś na rzecz podniesienia demograficznych wskaźników.
Kusy, po incydencie w galerii, zostaje zmiażdżony przez krytyka, który w ogóle nie widział jego obrazów. Lucy jest w totalnym szoku; jak to możliwe, że po tak spektakularnym sukcesie w Nowym Jorku, w kraju jest zupełnie odwrotnie, na dodatek ogólnonarodowej krytyce towarzyszą inne niż artystyczne powody.
Na Wilkowyje spada akurat porównywalna tylko z biblijną plagą szarańczy plaga fotoreporterów. Jak szybko uznaje Czerepach wrogowie polityczni wypuścili tę sforę, naturalnie w celu skompromitowania senatora.
Franceska, po interwencji w sprawie domowej przemocy, wpada na pomysł organizacji kursu Krav magi, czyli skutecznej sztuki samoobrony dla miejscowych kobiet. Kurs natychmiast cieszy się dużą popularnością, a zapał uczestniczek trzeba raczej powstrzymywać, niż rozniecać, zwłaszcza w czasie ćwiczeń terenowych.
Klaudia swoimi metodami doprowadza do konfliktu pomiędzy Fabianem i Jagną. Najczarniejszy jednak czas nastał dla Lucy, która przekonuje się, że lojalność współpracowników jest ułudą, sympatia mieszkańców pobożnym życzeniem, a sprawiedliwa ocena jej pracy nikogo nie obchodzi. Do tego dochodzi kompletna porażka Kusego na krajowym rynku sztuki. Nie ma się zatem nawet co dziwić, że Lucy przychodzi do głowy myśl równie radykalna, co logiczna - rzucić wszystko i wyjechać do Ameryki.
MOJA OCENA:
Dobre przemówienie Senatora- świetnie zagrane! Krytyka Kusego też była ciekawym wątkiem. Właśnie- może bardziej ciekawym niż zabawnym, ale jednak na plus. Franceska zaczęła się trochę bawić w Lucy, ale póki jej to dobrze wychodzi, to się nie odzywam. Tylko Klaudia na minus z tą swoją agresją i intrygami.
Fajny odcinek, dużo się ubawiłem ogladajac go.
W szczególności sceny, w których kobiety biły każdego napotkanego chłopa na wsi.
Najbardziej zabawne momenty to ucieczka Lodzi i Haliny przed fotografami, przebranie wójta i czerepacha w bywalców ławeczki i odwrotnie oraz bójka kobiet z fotografami.
10/10