No właśnie, pod koniec 4 serii pozamykali ładnie wszystkie wątki, było sporo "happy endów", jak to z reguły robi się na pożegnanie z takim serialem. A później 5 i 6 seria to już w ogóle inna bajka. Rozpoczynając 5 serię musieli jakby zaczynać wszystko od nowa - zobaczyliśmy całkiem inne, odmienione Wilkowyje (niestety zmienione na gorsze), piękne domy ludzi, którzy wcześniej żyli w biedzie, w ogóle nową akcję...
Od początku nie spodobała mi się Lucy jako wójt i to, że każdemu się tak dobrze powodzi i w tak prosty sposób wszystko się wszystkim udaje. Z serialu o biednych, prostych, niezbyt wykształconych ludziach zrobiło się nie wiadomo co o propagandzie UE i sukcesach, które można osiągnąć niewiarygodnie szybko i łatwo
Kiedyś Ranczo przedstawiało prawdziwe życie Polaków na wsi (trochę podkoloryzowane, wiadomo, ale sporo było prawdy), a teraz to jest do dupy nie podobne (mimo, że 5 sezon mi się podobał, bo można było się pośmiać jeszcze, czego nie mogę powiedzieć o szóstce).
Zgadza się, 8 seria ma być już ostatnia. Czytałam to gdzieś na fejsie na profilu poświęconym Ranczu.