Ferdek K pisze: ↑2012-05-09, 21:11
Od 14 serii musi być przynajmniej jeden odc. poświęcony Jolaśce ...
Jest intruzem, ale jednocześnie tytułową bohaterką. Bardzo dobrze, że większość postów na Forum kładzie tu akcent na kwestię intruza, jednak kwestii bycia tytułową bohaterką też nie można pomijać. W ogóle to czy podczas krytykowania jej pamiętaMY (mimo, że to banał), że jest tytułową bohaterką?
Realizacji pomysłu na Jolaśkę jest FA-TAL-NA, ale sama próba ratowania serialu na plus, tylko po prostu nie wyszła. Sezony 8-12 to już nie było to, co Okił, więc warto było jakoś reagować, a wspominamy je miło w dużej mierze dlatego, że ta reakcja okazała się nie udana.
Tylko jeszcze taka kwestia... Z jednej strony nie myli się tylko ten, kto nic nie robi, ale z drugiej- prawie żaden nowy bohater Kiepskich się nie udał- Złomiarze, Kozłowscy, Malinowska, Kopernik, Janusz, Oskar z Zofią... Odnośnie Kopcińskiego to zależy od odcinka. Nawet wprowadzony znacznie wcześniej Ziomek nie wyszedł... Oczywiście wśród nich bywali i lepsi i gorsi i można dyskutować, że Badura wyszedł lepiej niż jego koledzy oraz Malinowska i Jolaśka, ale właściwie prawie nikt nie dorównał oryginalnej obsadzie. Część nawet trochę lubię, ale większośćjest zbyt nijaka i nie dorównuje oryginalnej obsadzie... Mam 2 wyjątki- Stasiek Malinowski i Archanioł Gabriel. Jednak to były postaci trzecioplsnowe. Forum dzieli postaci na bohaterów głównych, drugoplanowych i epizodycznych. Oni nie byli ani drugoplanowi ani epizodyczni. To trzeci plan. Jeszcze z Wujkiem Władkiem, który w sumie też jest tytułowym bohaterem
Z jednej strony szkoda, że trzeci plan nie pojawiał się częściej, ale może właśnie dlatego był dobry- bo pojawiał się tylko wtedy, gdy był na niego jakiś pomysł, a gdyby wciśnięto go na siłę, to by zaczął nudzić? Jakby się tak głębiej zastanowić, to Wujek Władek nie różni się jakoś diametralnie od Staśka Kolędy (nie tylko wyglądem, bo obaj to prymitywne, biedne pijusy), a różnica w ich odbiorze tkwi głównie w pomyśle na daną postać. Może Jolaśka też powinna być trzecioplanowa? Już ustaliliśmy wcześniej, że kilkanaście razy na przestrzeni całego serialu miano na nią pomysł i coś wniosła, więc może powinna wystąpić tylko w tych kilkunastu odcinkach, a dalej nie ma co męczyć tematu? I jeszcze by nas to zmyliło i byśmy tu pisali, że jej za mało
Tylko to by się kłóciło z szerszym planem ratowania serialu i trzeba by było wprowadzić kogoś kolejnego z większą rolą, a doświadczenie pokazuje, że ten ktoś albo byłby podobny do Paździochowej i Malinowskiej, czyli przy tym podobny do Jolaśki, więc wyszłoby na to samo
albo podobny do Złomiarzy, czyli nijaki i bez sensu. Jednak już wolę nijakiego. Tylko nijaki by nie udźwignął stania się nowym głównym lub nawet tytułowym bohaterem, więc poziom odcinków mógłby być podobny, tylko z zupełnie innych powodów. Wytykalibyśmy inne wady, ale skwitowalibyśmy je tą samą cyferką. Czyli też by wyszło na prawie to samo
Wychodzi na to, że jak formuła się wyczerpuje, to rozsądniej jest zakończyć serial niż cudować na siłę, jednak to taki chłodny wniosek, natomiast ja wbrew logice kibicowałem serialowi, aby trwał jak najdłużej i nie podoba mi się, że nie dobił do równych 600 odcinków i jubileuszu 25-lecia, bo po pierwsze raz na jakiś czas wciąż trafi się jakiś niezły odcinek aż do samego końca i nie ma co tego tracić, a po drugie to życie serialu przedłuża życie Forum, a ja lubię tu sobie z Wami gadać na różne tematy. Czasem coś skrytykujemy, czasem pochwalimy, czasem zajmiemy się zupełnie innym tematem niż Kiepscy i życie się jakoś kręci i jest wesoło
A ja na swój sposób lubię cisnąć po Jolaśce, więc na jakiś swój pokręcony sposób cieszę się, że mam po kim cisnąć
P.S. Wiem, że odkopałem starego posta i mam to gdzieś
Polecam zanurkować jeszcze głębiej i sobie poczytać pierwsze 3 strony tego tematu. Rozrywka gwarantowana