WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
A kontynuując temat- Jolaśka jest zbędna, bo jest podobna do wszystkich. O Paździochach już pisałem. A jest jeszcze tak samo mądra jak jej mąż (tzn. intrygi ma sprytne, ale ogólne zachowanie na poziomie gimbazy), pilnuje Ferdka jak Halina (nawet jej pomagała w kilku odc.- np. ,,Ferdydurka". Potępia też Ferdka jak Koło Różańcowe) To był przykład o ferdku, a tak samo Helena i żona Kozłowskiego pilnują swoich mężów. Jej konflikt z Ferdkiem to marny plagiat konfliktu Ferdka z Babką. Tak jak FerdekYOKI jest gburowata i zeżarłaby tyle co Boczek z rodziną, u reszty otoczenia (odliczając Halinę i czasami Helenę) budzi tyle samo sympatii co Boczek. A poczucie humoru ma na poziomie Prezesa, Badury i Malinowskiej. Jest też taką samą zapchajdziurą jak 3 ostatnie postacie i niektórzybohaterowie epizodyczni. Czasem zachowuje się podobnie jak zbuntowana Mariolka a czasem jak Babka Próbuje zabawnie rymować jak Edzio (i u sąsiadów budzi tyle samo sympatii co on i Boczek) Jest zboczona jak Boczek, Borysek i Stanley Kiepski. Lubi alkohol jak Każdy W Serialu
jej własną cechą jest tylko kiczowatość
Napisałem kursywą każdego bohatera, przy okazji sprawdzając czy nikogo nie pominąłem
Ostatnio zmieniony 2014-07-11, 19:51 przez Pabfer, łącznie zmieniany 2 razy.
Pabfer pisze:A kontynuując temat- Jolaśka jest zbędna, bo jest podobna do wszystkich. O Paździochach już pisałem. A jest jeszcze tak samo mądra jak jej mąż (tzn. intrygi ma sprytne,
Rzeczywiście bardzo sprytne wpychać się co odcinek na obiadek z kwikiem.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Co tu dużo gadać pomysł na wprowadzenie ''Jolasi'' do Kiepskich bardzo dobry, problem w tym że wykonanie fatalne. Gdyby zrobili z niej przyzwoitą postać to Jolaśka jako kobieta Waldka mogłaby wnieść dużo pozytywów do serialu, niestety zepsuli to po całości.
Ciekaw jestem ile jeszcze nowych fryzur Jolaśki pan ''J'' jest w stanie zaprezentować nam na antenie. Coś mi się wydaje że tam coś jest za kulisami między nimi
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Kiepski Widz pisze:Akurat fryzury Jolaśce wymyślają charakteryzatorki, więc pan J. ma z tym niewiele wspólnego.
Taaa, a świstak siedzi i zawija w te sreberka
Z tego co czytam, to w/g niektórych reżyser za nic nie odpowiada. Za grę aktorów nie, a fryzury nie, to za co ja sie z tego miejsca zapytowywuję????
Czytaj do końca. Napisałem, że Yoka każe wymyślać te głupie fryzury, ale to co ona ma na głowie to nie są jego pomysły. Tak przynajmniej wynika z tego artykułu
A śmiech Jolasi?! I te torebeczki? Jest, oczywiście postacią wqr...cą, ale o to chodzi w tym serialu, żeby wqr...ić przeciwnika, czyli widza. I go poruszyć. Dogłębnie. I ta postać to robi, bo tak jest w scenariuszu, o czym niektórzy, tu się wypowiadający - zapominają.
Postać ma mnie śmieszyć a nie wqrwiać. Ja chcę sie zdenerwować to włączę Trudne Sprawy i będę dostawał frustracji patrząc na te szczerbate mordy statystów. A widz na pewno nie jest przeciwnikiem jest odbiorcą. Więc nie pisz takich pierdół. Widz powinien być usatysfakcjonowany tym co widzi. Jak oglądasz Paździocha który wszystkich wnerwia to się denerwujesz? Nie! Śmiejesz się z tego. A Jolaśki nie wytrzymujesz...
Jak czytam te komentarze to zastanawiam się czy ci ludzie są naprawdę tak tępi czy tylko udają?
Co do jolaśki idiotki to jak słysze ten jej śmiech to mam ochote jej krzyknąć zamknij morde debilko...
Naprawde nie rozumiem kogo ona może rozśmieszyć. Niech wpadnie serialowo pod auto i zginie w niewyjaśnionych okolicznościach wtedy pierwszy raz zaśmieje sie do tej postaci.
Ostatnio zmieniony 2014-08-22, 13:05 przez Grimmjow, łącznie zmieniany 2 razy.
Grimmjow pisze:Niech wpadnie serialowo pod auto i zginie w niewyjaśnionych okolicznościach wtedy pierwszy raz zaśmieje sie do tej postaci.
Prędzej Yoka powiesi się na oczach scenarzystów, pana wózkowego i tego co im pizzę donosi Zapomnij. To główna postać serialu i nie zdziwię się jak pojawi się w czołówce
Ja myślę, że wprowadzenia Jolaśki do czołówki nie nastąpi. Musieliby znowu kombinować z jej długością itp. Po za tym nowa czołówka opiera się na starej czołówce. Już prędzej możliwa by była całkowita zmiana czołówki na nową.
No to nie byłoby takie głupie. Stara czołówka jest fajna, ale nieaktualna. Teraz mogliby wprowadzić coś na wzór starej, oczywiście z nowymi ujęciami i postaciami, które doszły na przestrzeni lat.
Jeśli chodzi o te postać to naprawdę trudno mi napisać coś pozytywnego. Sam pomysł wprowadzenia żony Waldka do serialu może nie był nietrafiony, ale nie wolno było zrobić tego w taki sposób.
Jolasia niestety ma praktycznie same wady i od samego początku czułem, że nic dobrego z tej postaci nie będzie. Bezsensowne krzyki i dziecinne zachowania, nic nie wnoszące, powtarzane do znudzenia i rymowanki i wisienka na torcie, czyli to, że niemal każdy Jej występ ma jakiś podtekst erotyczny. Nie uważam, by to było konieczne w takim serialu jak Kiepscy. Nie jestem jakimś purytaninem i erotyka mi nie przeszkadza, ale we wszystkim musi być umiar.
Niestety Jolasia zmieniła też Waldka i teraz jest zupełnie niepotrzebny. Dodatkowo mamy też obowiązkowy występ tej pary w każdym odcinku, nawet wtedy gdy epizod świetnie poradziłby sobie bez nich. Zdecydowanie na minus ta zmiana dokonana przez Yokę.
Głupia kretyńska dziewczyna która myśli tylko o jednym
Jedyne co zrobiła to zrobiła z Waldusia pedała a z serialu kompletne dno i szambo.
Pan Yoka zniszczył mi mój ulubiony sitcom tą skretyniałą Pupcią.Kto wie czy gdyby nie ona
odcinki nie były by lepsze.Jednym słowem dla mnie Jolasia to taka Dz**ka.W dodatku zupełnie
nie wychowana i mówiąca prymitywnym denerwującym widza językiem.Jej teksty typu "Raczej nie inaczej", "Centralnie oficialnie" są nawet bardziej wkurzające niż ona sama.
Halinko - Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy !
Mając na myśli postać Jolaśki-tylko i li- dużo racji,aczkolwiek "przyszło przywyknąć"
Jeśli chodzi zaś o Aktorkę ,która gra tę słodką idiotkę,to wielki szacun.
Pani Anna Ilczuk to naprawdę wykształcona i utalentowana Osoba.
Szkoda tylko,że zapewne czeka Ją zaszufladkowanie i to ,jako niezbyt lubianą i akceptowaną postać w naszym serialu.
Postać taka sobie, żeby nie powiedzieć zła. W wielu przypadkach bywa śmieszna jak przykładowo podczas obiadku w odcinku "Taka piosenka", ale bywa też strasznie denerwująca jak chociażby w odcinku "Kożuchowska", w którym to jej zachowanie było katastrofalne.
Osobiście uważam, że Jolasia jest postacią bardzo dobrze zagraną przez Annę Ilczuk. Taki ma scenariusz i dobrze go odgrywa. Jedyny jej problem polega na tym, że NIE pasuje ona do tego serialu. Po prostu. Nie jest ani śmieszna, ani zabawna, jest wręcz irytująca. I to pod żadnym pozorem nie jest wina aktorki. To wina scenarzystów, którzy dali jej rolę pasującą do serialu jak piernik do wiatraka. Postać nieudana