WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Straszliwie wkurza. Kompletnie nie jest potrzebna w tym serialu. I ciekawe z jakiego powodu ona bez żadnych podstaw drze mordę na tych co piją przed sklepem. Postać zdecydowanie na minus.
Postać na +
Wyróżnić można jej występy w odcinkach: "Bomboni", "Żarty żarciki" i "Klimakterium".
Podoba mi się jej tekst: "I nie chlać mi pod sklepem i nie szczać za sklepem".
Fantastyczna w ,,Odysei Kosmicznej'' i do luftu w całej reszcie odcinków. Za dużo zrzędzi i nie może budzić sympatii. Dodajmy do tego, że występuje tylko wtedy, gdy Yoce kończą się pomysły, więc sceny z Malinowską to głównie bezsensowne zapchajdziury.
Postać na minus.
Moim zdaniem serialowi potrzeba Malinowskiej jako dodatku. Wiem, że mało ma przebojowych scen ale mi pasuje jako sklepowa. Może trochę inna niż te emerytki ze starych odcinków, ale dobrze że w nowych odcinkach jest spora "ekipa osiedlowa" więc wszelkie pogawędki we wspólnych scenach dodają klimatu
Hmmm...Malinowska. Jak dla mnie, ona strasznie wkurza. "-A idź pan, w cholerę.." i te jej ciągłe teksty.
Obraża też czasami naszego Ferdka Ale czasami jest fajna
Ostatnio zmieniony 2015-05-06, 20:02 przez Listonosz_Edzio, łącznie zmieniany 1 raz.
W 6. Sezonie w odc. 251.,,Skok'' wystąpiła Malinowska z warzywniaka, grana przez Krystynę Dmochowska. Malinowska, o którą chodzi w tym temacie, pojawiła się w 9. Sezonie. Myślę, że twórcy wzorowali się na tej postaci- ten sam zawód, podobny charakter, ci sami scenarzyści. Jedynie inny styl odcinków i reżyser.
Ale czy na pewno jedynie? Tamta Malinowska skonstruowana w starym stylu była całkiem zabawna, natomiast ta miała dobry występ w maksymalnie 1-2 odcinkach.
Od 8-9. Sezonu w serialu pojawiła się moda na przesadzanie. Tutaj twórcy też przesadzili i stworzyli postać zbyt gburowatą, nadętą i wulgarną. Za dużo krzyczy i nikogo nie szanuje. To jest nawet nierealistyczne- klienta trzeba szanować, aby dalej kupował akurat w tym sklepie.
Bardzo mnie ta postać irytuje swoim zachowaniem, a na dodatek nie pasuje do klimatu serialu- dawniej pogodnego.
Ostatnio zmieniony 2015-05-22, 20:16 przez Pabfer, łącznie zmieniany 1 raz.
Pabfer pisze: Tutaj twórcy też przesadzili i stworzyli postać zbyt gburowatą, nadętą i wulgarną. Za dużo krzyczy i nikogo nie szanuje. To jest nawet nierealistyczne- klienta trzeba szanować, aby dalej kupował akurat w tym sklepie.
Nie dość, że co odcinek zmieniają jej imię, to jest gburowatą postacią. Czasem jednak potrafi dobrze zagrać
Ocena postaci: 3/10
Ostatnio zmieniony 2015-05-23, 11:05 przez AronChuppa, łącznie zmieniany 1 raz.
Ta postać za bardzo nie pasuje do serialu, ale kłótnie w osiedlowym sklepie wychodzą jej nawet dobrze. Również nie podoba mi się to, że cały czas zmieniają jej imię, to tak jakby cały czas zmieniali imię prezesowi czy nazwisko Badurze Czasami nadaję urok temu serialowi, ale tylko czasami.
Nienawidzę tej postaci. Bardzo bym się ucieszył, gdyby wyrzucili ją z obsady jak najszybciej. Jeszcze ani razu mnie nie rozbawiła, ciągle irytuje, krzyczy i nikogo nie szanuje. Szkoda, że w ogóle wprowadzono ją do serialu.
Nieciekawa postać. Za dużo wrzeszczy i gada swoim piskliwym głosikiem. Niezłe występy miała w "Kosmicznej odysei", "Czułych słówkach" (odcinek do kitu, ale Malinowska w nim wypadła dobrze) i "Hecy koło pieca". W reszcie odcinków dość przeciętna. Nie płakałbym, jakby ją wykopali. 4/10, tak cyferkowo ocenię postać.
Bardzo fajna postać. Lubię jak wykłóca się z Badurą, Ferdkiem, czy Kopcińskim i jej stały już tekst o sikaniu za sklepem Malinowska ma swój styl i to mi się w niej podoba. Nie jest taka bezbarwna jak np, Stasiek Kolęda
W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem
Nie lubię jej. Strasznie irytowała, choć z drugiej strony taka jej rola: być wredną, denerwującą babą ze sklepu. Jeszcze to jej bezosobowe zwracanie się do klientów, nie na "pan", nie na "ty", tylko "A ma?!" "A niech zabiera!"- skąd ja to znam . Wprawdzie Czerwińska dobrze ją zagrała, ale to tylko pogłębia niechęć do Malinowskiej, bo jest jeszcze bardziej autentyczna. Co by jednak nie mówić, to bardzo charakterystyczna bohaterka.