Kizior pisze:Johnny Cage pisze:
Zatkało kakało?
Nie zatkało bo akurat wymieniłeś teleturnieje o małych nagrodach i bez możliwości "losowania" pytań. Gdy w grę wchodzi już duża kapusta to gołym okiem widać ustawianie gry by za dużo ktoś nie wygrał.
Ferdek mówił "w d.pie żeś pan był i gówno widział" czy jakoś tak. Ja wygrałem 10 tys. w nagrodach: Lodówko-zamrażarka Gorenje, wczasy, ciuchy markowe, jakieś firanki, żyrandole, 2xzestaw głośników firmy Manta. Aaaa, były jeszcze encyklopedie, cały zestaw za friko tutaj link do nowszej wersji :
http://oxfordencyklopedia.pl/ Reszty nagród tak na świeżo nie pamiętam.
Dla mnie to były nagrody i byłem zadowolony. I to bardzo.
Więc nie chce mi się z Tobą człowieku rozmawiać więcej w tym temacie
david123lost pisze:Wszyscy uważają, że Polonez Caro jako nagroda w Kole fortuny to obciach. Gówno prawda! W tamtych czasach posiadanie nowego poldka było niczym limuzyna od prezydenta.
Zgadza się. Wygrać nowe auto w teleturnieju, kto by nie chciał? Obojętnie zresztą jakie.
No ale są między nami ludzi co wiedzą lepiej, nawet od tych, którzy brali udziały w teleturniejach...