PLUSY:
Pierdzenie i kopanie jako dowody w sądzie
Ferdek- koszmar Halinki
Prezes regularnie policzkowany przez sen
Chora Halina
Chory Boczek
Kolejny zakaz korzystania z WC
Ostrożny Paździoch
Ochrona Ferdka na 2 kichnięcia
Chora Mariolka
Kostium Ferdka
,,Brat Tadeusz''- parodia ,,Ojca Mateusza''
Chora Helena
Łakomy Boczek początkiem epidemii na osiedlu
,,On się dezynfekuje cały czas.''
,,Alkoholu...''
Pasztecik- kocia karma
,,Jest jeszcze takie coś dla piesków...''
,,Ludzie się gryźli, pluli, kopali, a teraz w małpy się zamieniają...''- aluzja do polityki
Badura
Zarażony Paździoch
Demolka małp i bardzo dobry podkład muzyczny
Małpa psuje program TV
Rozmowa na złomowisku- prośba o zastrzelenie, ucieczka, zapasy
,,Ja nie o takie Polskę walczyłem''
Rozmowa w górach
Małpa w WC
Rozsądna decyzja Heleny
Zakończenie
Gra aktorska Dracza
Brak Jolaśki
BONUSOWY PLUS:
Pokazanie mieszkania Badury po raz drugi w serialu (było jeszcze w
,,Ósmym Dziecku Stróża'')
Muzyka
MINUSY:
Pierwsza scena- kłótnia w sypialni
Rozmowa z Prezesem
Malinowska
Greenboxy
Program w TV i kłótnia o nazwisko
Rozmowa z taksówkarzem
Kłótnia Kozłowskich
Nieprzyjemna Halina po powrocie Ferdka
Mało Boczka
8/10
Świetny odcinek jak na ten sezon! Porównywalny z ,,Tapczanem''- prawie tak dobry jak on, ale jednak czegoś brakło. Twórcy bardzo dobrze prześmiali za równo kiczowate katastroficzne filmy, jak i sytuację polityczną. Zdarzyły się też nudy, były również greenboxy, jednak całość wyszła na plus- humor przeważył. Jestem bardzo zaskoczony dobrym występem Badury- zazwyczaj go krytykuję- oraz pokazaniem jego ,,mieszkania''- dałem w cudzysłów, bo nie wiem, czy można to nazwać mieszkaniem. Muszę też docenić Dracza- nie podobała mi się scena z nim, ale zagrał świetnie. Na koniec dodam, że po raz pierwszy od czasu odejścia Khamidova bardzo podobała mi się muzyka.
Żeby tradycji stało się za dość- podobał mi się też brak Jolaśki
Odcinki bez niej są dużo lepsze i nawet tak się do tego przyzwyczaiłem, że zapomniałem napisać od razu.