469. Grzyb szatan - 7/10
470. Tapczan - 8/10
471. Kajfasz - 4/10
472. Gdzie jest Karolak? - 7/10
473. Żądło - 7,5/10
474. Małpia grypa - 8/10
475. Ram dżam dżam - 7/10
476. Dinozaur - 9/10
477. Memento mori - 4,5/10
478. Tajfun - 9,5/10
479. Wyjadacz - 10/10
480. Ptaki ciernistych krzewów 10/10
Grzyb - szatan - odcinek trzymający poziom, większość akcji na greenboxach, ale sceny na nich odgrywane były w miarę dobrze zagrane i na poziomie.
Tapczan - odcinek, w którym akcja powinna się toczyć tylko w kamienicy. Niestety greenboxy to standard. Ogółem odcinek bardzo dobry.
Kajfasz - jak zawsze odcinek religijny. O ile dobrze pamiętam akcja toczyła się w kamienicy bez zbytniego udziału postaci epizodycznych, odcinek był po prostu nudny i o nudnej tematyce.
Tak jak kiedyś, bo teraz na szczęście rzadziej, greenboxy i durne śpiewki były zapychaczami tak ten odcinek jak w każdym sezonie jest niepotrzebnym zapychaczem. Mimo 12 a nie 13 odcinków w sezonie.
Gdzie jest Karolak? - akcent kariery Yoki w TVP musi być. Mam nadzieję, że to ostatnia postać z jego poza polsatowskiej twórczości. Wątpię żeby Braciak albo Kulesza z rodzinki zgodzili się na występ w ŚwK. Ale Musiał... oby nie. Odcinek średni, z masą greenboxów, ale nie wkurzający.
Żądło - moim zdaniem za dużo greenboxów, a za mało scen o głównej tematyce odcinka.
Małpia grypa - bardzo dobry odcinek jak za starych dobrych czasów.
Ram dżam dżam - po odcinku religijnym w sezonie musi być obowiązkowo odcinek o tematyce erotycznej bądź jak tutaj małżeńskiej. Średnie wykonanie, średni temat. Po prostu przeciętniak.
Dinozaur - bardzo dobry odcinek. Czułem się jakbym oglądał "film" przygodowo-komediowy. Po prostu Indiana Jones
Memento mori - mimo drugiej najniższej oceny w sezonie, moim zdaniem najgorszy odcinek. Znowu nudna tematyka o śmierci i życiu pozagrobowym, z masą greenboxów i małą liczbą występów Boczka i Paździochów.
Tajfun- jeden z najlepszych odcinków sezonu. Nie ma się w sumie do czego przyczepić.
Wyjadacz - po obejrzeniu ostatniego odcinka podwyższam temu odcinkowi ocenę. Bardzo dobry odcinek oparty na Boczku. Nawet greenboxy nie przeszkadzały.
Ptaki ciernistych krzewów - razem z Wyjadaczem najlepszy odcinek sezonu. Akcja w kamienicy wokół głównych bohaterów. Jeszcze gdyby Edzio w nim wystąpił... ale niestety
Chyba pierwszy odcinek za kadencji Yoki o tematyce religijnej, który dobrze wyszedł.
Średnia:
7,6
Sezon ogółem pozytywnie mnie zaskoczył. Przejść pomiędzy scenami nie przywrócono, ale przynajmniej nie było Pupcińskich. Mam nadzieję, że już na stałe. Może wyjechali do Ameryki? Mam nadzieję, że Sobisze i Yoka z nich zrezygnowali głównie dlatego, żeby zobaczyć jak będą wyglądać obecne odcinki bez ich udziału, a nie ze względu tylko na oglądalność, licząc że bez nich wzrośnie.
Jeśli chodzi o greenboxy odniosłem wrażenie, że było ich więcej niż w poprzednich sezonach, ale były one lepiej wykonane a sceny na nich zagrane nie były tylko zapychaczami, ale obowiązkową częścią odcinka. A co najważniejsze były dobre. Z Boczka zrobiono już kompletnego wieśniaka. Na szczęście w ostatnim odcinku zachowywał się normalnie. Do Paździochów nie można mieć zastrzeżeń. Choć mogli być częściej. Zdecydowanie za dużo Kozłowskiego. Badura i Malinowska w miarę ok. No i Kopciński nie denerwował, nie pojawiał się za często. Jeśli te zmiany pozostaną i ograniczy się występ postaci epizodycznych 23 sezon może być równie dobry i lepszy. Bo greenboxy to już codzienność.
16 - 7,38
17 - 7,50
18 - 6,00
19 - 6,23
20 - 7,04
21 - 6,40
22 - 7,62
Od 16 sezonu, bo to od niego oglądam regularnie ŚwK.
Wyraźna tendencja wzrostowa. I najlepszy sezon od kiedy regularnie oglądam serial.