Marciosss pisze:
Jest. Poczytaj o futurologi. Rozwój techniki prowadzi do automatyzacji produkcji a co za tym idzie klasa pracująca staje się bezużyteczna.
Automatyzacja produkcji prowadzi do tego, że człowiek nie tyra jak plemienny osiłek od świtu do zmierzchu, dzięki wzrostowi gospodarczemu wzrasta jego produktywność, co za tym idzie jego praca jest więcej warta i mniej pracuje co defacto wpływa na jego dobrobyt, Zaś nadwyżkę inwestuje, konsumuje, podróżuje, przepija itd. Ludzie pasą brzuchy umierają na choroby cywilizacyjne. Zaś bezrobocie, bo chyba do tego zmierzasz nie jest spowodowane automatyzacją produkcji, bo ona jest tylko skutkiem oszczędzania i wzrostem kapitału na głowę mieszkańca. Tylko Interencjonizm państwowy, a złaszcza nacjonalizacja, fiskalizm, protekcjonizm, monopol Państw na emisje pieniądza są przyczyną ubóstwa jednostek.
Najmniejszy poziom bezrobocia był zasze tam gdzie państwo się najmniej wpierd***. Czy to w XIXw w USA, czy w dzisiejszym HongKongu, Singapurze, a największy jest na socjalistycznym zachodzie, Włochy, Francja, Hiszpania.
Skonfrontuj wiedzę, bo to co tu sugerujesz to wypisz,wymaluj Marksistowskie brednie dla plebsu, które dawno obalił Mises, Hayek, Rothbard, Bastiat lub choćby Polskiego pochodzenia zresztą Karol Menger