Kizior czasami mnie smieszysz. Widze, że nawet pojęcia o życiu na wsi nie masz bo piszesz "hodowac jabłka", po pierwsze nie hodowac tylko uprawiac, a po drugie drzewa na której rosną jabłka to jabłonie.
1. To prawda.
2. To trzeba wyjśc z Unii, Unia niszczy rolnictwo, głupotą są rożnego rodzaju embarga ( w tym i na Rosję), limity na kwoty mleczne ( tyle w socjalizmie PRL-owskim było to że jak rolnik wyprodukował 150% normy to zostawał np. przodownikiem pracy, uścisk dłoni naczelnika i tym podobne, w socjalizmie Unijnym są drakońskie kary) oraz głupoty że ślimak jest rybką a marchewka owocem. Chyba Polska jest suwerennym krajem i nie będzie Unia nam kazała nam: "Polski rządzie, zrób tak siak i owak"
3. Lech Kaczyński nie jest moim autorytetem, ale miał rację, wojny są prowadzone w jakimś celu, a jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo że chodzi o kasę, nie widzę powodu by Rosjanie napadliby na nasz kraj, nie mają żadnych powodów i żadnych pretensji terytorialnych.
4. Problem jest taki że Niemcy, Francuzi, Włosi to też nie gęsi i własne jabłka też mają. Włosi sa na 6 miejscu, Francuzi na 10, a Niemcy na 14. Polacy na 4-tym.Dane zaczerpnąłem z Wikipedii. Można powalczyc o rynki UE i z pewnym powodzeniem, bo prawie 25% to eksport do UE (głównie jednak do "nowych" krajów UE)
Źródło z Agencji Rynku Rolnego
Jednak
ponad połowę eksportu szło do Rosji!!! A w grę chodzi o 700-800 tys ton jabłek (wg niektórych danych nawet milion)!!! I właśnie wczoraj szli sadownicy by "odblokowac embargo".
Kizior zwracam Ci uwagę, że w wykresie przedstawiającym najpopularniejsze odmiany owoców które są w powyższym linku nie ma już starych Papierówek, Antonówek, Kronselek (i ich nie było pewnie od ponad 20-stu lat). Są Idaredy (które idą na Wschód, bo są dośc kwaśne), słodkie Szampiony, Gale, Ligole, oraz Goldeny.
A z sadownictwem nie jest tak jak z warzywnictwem czy z uprawą zbóż, że jednego roku można zasiac jare żyto, a drugiego jęczmień, jabłonie są roślinami wieloletnimi, a pierwsze dośc duże zbiory z młodych jabłonek przychodzą po 3-4 latach, a najlepszy okres plonowania wchodza jak maja około 8-10 lat. Nikt nie wyrwie wszystkich Idaredów, bo a nuż coś się zmieni i któś (mam nadzieje normalny) dogada się z Rosjanami.
Pozdrawiam.