Dobry i zabawny odcinek
Plusy:
+ ,,Są, proszę pani, lepsze okoliczności do konsumpcji w tym kraju"
+ krętactwa Ferdka
+ scena, w której Ferdek chce dostać od Haliny 50 zł
+ M: Ale to jest kłamstwo i grzech będę miała. F: Dziesięć. M: Piętnaście (wyciąga rękę)
+ ,,Ojciec jest w stanie agonalnym" i trzaśnięcie Kobielakowi drzwiami przed nosem
+ scena w salonie z Jolasią i Waldkiem (dobry pomysł, że Ferdek chciał 300 zł za frytownicę; ,,Ojciec do ciebie głosem sprawiedliwości przemawia!"; kiedy Ferdek powiedział o przewinieniu, Jolasia od razu założyła, że to na pewno Walduś zrobił coś złego)
+ spotkanie Haliny i Boczka pod kiblem
+ obgadywanie Boczka przez Halinę i Helenę
+ Boczek zastanawiający się, co zrobił w Oławie
+ zakończenie! Końcowa scena była zabawna i zaskakująca
Małe plusy:
+ Rozmowa o rybach
+ Edzio
Minusy:
- scena, w której Ferdek tłumaczy, że potrzebował pieniędzy na małpkę kapucynkę
Neutral:
- obie sceny z Kozłowskim
Śmiesznie i fajnie pokazane, jak jedno kłamstwo rodzi drugie.
9/10