Odcinek nie tylko słaby ale i obleśny, bezsensowny, humoru zero, a zażenowanie na koniec
Na minus:
mógłbym powiedzieć że wszystko ale to by było za proste,
- Sama postawa Ferdka. Od kiedy to Ferdek aż tak uparcie szuka zatrudnienia? Ferdek zawsze uchylał się od roboty jakiejkolwiek, chyba że robił jakiegoś biznesa z Waldusiem ale to zupełnie co innego. Nagle okazuje się że Ferdek jest mega podniecony nową pracą, to absolutnie nie pasuje do Ferdka. Ferdek zawsze czuł że żyje siedząc przed telewizorkiem, popijając browarka, a nie w robocie
Docinki Ferdka żałosne a już do Boczka na temat wagi??? Panie Yoka może 5 lat temu jeszcze tak ale teraz Ferdek jest grubszy od Boczka więc nie na miejscu
.
- Halinka też nie zachwycała
- Zbędna obecność Jolasi, Waldka i Mariolki w odcinku a te pier.....e obiadki to już są gorzej niż żałosne.
Postacie epizodyczne też zbędne. Malinowska z tymi cyckami o mało do gęby Kozłowskiego nie wparzyła. dno
- Podsumowując Cały odcinek przypominał bardziej opowieści z krypty niż serial komediowy tzn komedii to to w ogóle nie przypominało. Już czasem na prawdziwym horrorze można się więcej uśmiać niż na tym co zobaczyłem - ŻENADA!!! Pan Yoka przeszedł sam siebie w spie.....niu odcinka, mam nadzieję że też za niedługo zejdzie, może nie z tego świata ale z posady reżysera o której w przypadku ŚwK nie ma zielonego pojęcia a ten odcinek jest tego najlepszym dowodem i przykładem.
Pan Yoka chce tworzyć coraz "mądrzejsze odcinki" ale chyba nie wie jak się za to zabrać bo zamiast tego wychodzi totalne gówno bez przesłania, w zasadzie nie wiem jaka myśl ma towarzyszyć człowiekowi i co ma z niego wyciągnąć po obejrzeniu tego czegoś.
- kuźwa Boczka na kolejny minus, Boczek też ostatnio się zmienił ale to już nie miejsce aby o tym się rozpisywać
- muzyka i cała aranżacja,
- wszystko opróz tego co na plus.
Na plus:
- dobra gra Paździocha,
- dekolt Paździochowej
- tekst "leżysz jak dupa w zbożu"
Jak widać Pan Yoka chce koniecznie pobić rekord ilości odcinków (nie wiem ile on tam wynosi 433 bodajże???) i cieszyć Japę tyle że połowa jego twórczości w ogóle nie zasługuje na pokazanie i emisję w telewizji no ale co zrobić skoro niektórym i tak się to będzie podobać.
Za odcinek daję 1/10. Może mógłbym dac 2 ale będę raz surowy, ponieważ oceniam serial Śwk a w tym przypadku w ogóle nie czułem że takowy oglądam