Aż tak źle? Nie wydaję mi się, być może mam dziwny gust, ale odcinek był bardzo dobry, tylko momentami niesmaczny
Ocenię po scenach:
1. Ta rozmowa była świetna. Tylko miałem wrażenie, że jakby urwana...
2. Rozmowa przez telefon, a w szczególności teksty zboczonego Paździocha dobre.
3. Ta scena była genialna, ale dopiero gdy wszedł Boczek
I to przekupienie kaszanką, żeby powiedział tajemnicę.
4. Super! Oglądanie gazeti komentarze Halinki, Ferdka i Boczka. Tekst o ogórkach najlepszy
5. Badura znowu coś daje. Tamburyno najlepsze
Scenka neutralna, ale nie na minus.
6. Hahah, ten program w TV wymiata
Taki zdrowo porąbany jak za starych czasów
Rozmowa i krzyki na Paździocha - plus
7. O dziwo Jolaśka była całkiem fajna. Bulwers Heleny, żeby nie podglądać świetny
8. Obiadek na minus. Zbędne pieprzenie o niczym i Ferdek - dziad.
9. Rozmowa w sypialni neutralna.
10. Kolejka do muzeum i teksty w niej niezła.
11. W kuchni rozmowa neutralna. Wkurzająca Halinka z podśpiewywaniem.
12. Niesmaczny moment w tej scenie, to to jak Paździoch zaczął czyścić sztucznego k**asa. Ale rozmowa OK
13. Świetne podsumowanie odcinka rozmową Ferdka z Boczkiem. Lubię to jak oni się zgadzają w jakimś temacie
Ocena: 7,5/10. Nie spodziewałem się tak dobrego epizodu