Odcinek bardzo dobry, chociaż w niektórych momentach można uznać go za typowego średniaka autorstwa pana Yoki. Zaskoczył mnie pozytywnie brakiem greenboksów i aktorów epizodycznych (drugi raz z rzędu
). Dobrze ukazał minusy internetu i naukę starszych ludzi obsługi komputera, bo staje się ona coraz bardziej popularniejsza. Minusem były owe sprzęty, ale wokół nich koncentrował się odcinek.
Więc pora na rozpiskę scen.
Scena 1 - generalnie nie przepadam za scenami łóżkowymi w "Kiepskich", ale w tym odcinku mnie rozbawiła. Fajne było gadanie Haliny o jakimś starym dziadu ze wsi i reakcja Ferdka na to
Ale muzyka jak z jakiegoś horroru! To właśnie minus tej sceny.
Scena 2 - druga scena totalnie rozwaliła system. Boczek kapitalny, a Paździoch na tablecie boski
Zastanawia mnie jedno - skąd przygłupi rzeźnik ma tableta? Fajna muzyczka w tle
Scena 3 - świetna reakcja Ferdka na kupno laptopa
Mariola nareszcie wygląda jak człowiek, a nie jak jakaś dziwka (zobaczcie w odcinku 400 czy 405
).
Wkurzał mnie trochę jej szacunek do Halinki ("Matka jaka ty czerstwa jesteś")
Scena 4 - objaśnienie Kiepskim map internetowych bardzo fajne. Najlepsze było gdy szukano informacji o mendzie i okazało się, że Paździoch ma bloga i obraża na nim Ferdka
.
Ciekawostka: Halina mówi, że gacie wiszą na balkonie. Od kiedy Kiepscy mają balkon i gdzie jest wejście do niego?
Scena 5 - Ferdek jedzie po Paździochu. Przypomniał mi się najlepszy okres ŚWK
Helena świetna, gdy cieszyła się z opieprzania mendy
Scena 6 - świetna scena. Ferdek mówiący o Paździochu kapitalny
Halina o Grażynie bardzo dobrze
Fajne nicki Kiepskich - Dzidka i Dzidek
Scena 7 - mam po tej scenie mieszane uczucia. Z jednej strony Ferdek świetnie opieprzał w sieci Paździocha
, a z drugiej Kiepski przed laptopem - to jakoś kontrastowo wygląda. Większość osób woli wąsatego nieroba przed telewizorkiem z browarkiem
Scena 8 - Scena jak za dawnych lat ("Panie Boczek, spieprzaj pan stąd"). Cała ta scena to wielki plus odcinka.
Scena 9 - po fajnej scenie przyszedł czas na żenującą. Głupi ubiór i śmiech Jolanty + zachowanie Marioli i Waldka wołają o pomstę do nieba!
Scena 10 - Ferdek znowu źle mówi o Paździochu
Jego złość w tej scenie była jak najbardziej uzasadniona
Scena 11 - Boczek po raz trzeci mnie rozwalił. Fotomontaż z Ferdkiem genialny (geniusz tkwi w prostocie
). "Wypierdzielaj pan" już trochi zaczyna nudzić :-\
Scena 12 - scena w kuchni mnie niezbyt rozbawiła. Ferdek mówił, że ma pomysła i tym powrócił na chwilę klimat 1 sezonu
Scena 13 - Jolasia w tej scenie nie irytowała. Zdenerwowała mnie jej interesowność
Scena 14 - reakcja Haliny na brak żelazka świetna
Filmik taki sobie (już wolę żeby Jolasia mówiła co drugie słowo mhm niż kuźwa czy bynajmniej)
Scena 15 - kapitalna. Sąsiedzi i ich relacje jak dawniej
Boczek znowu mówi swój słynny tekst: "Panie afera jest"
Ogólnie pomysł na odcinek bardzo dobry, a jego wykonanie nawet nawet. Jak widać można obyć się bez green screenów (bo widok komputera czy telewizora nie liczymy jako GB) i aktorów gościnnych, po czterystu paru odcinkach serialu. Nowoczesne urządzenia w rękach mieszkańców zdemolowanej poniemieckiej kamienicy nie wyglądały specjalnie dobrze, ale ich obecność była że tak powiem obowiązkowa. Całość oceniam ogółem na 7 punktów w dziesięciopunktowej skali
david123lost pisze:Na 99,9% greenbox. Aż bije sztucznością.
Gdzie pan widzi tu sztuczność. Był tak dobrze wykonany, że myślałem, że kręcono to w jakimś mieszkaniu. Jeśli tak miałyby wyglądać greenboksy to nie mam nic przeciwko
wiesław92 pisze:
- Gdyby mi ktoś powiedział ze 3 lata temu że Waldek w Kiepskich będzie mnie irytował, to bym nie uwierzył ale powiem Wam że irytuje mnie i to bardzo, to nie jest ta sama postać i dalej jest on tylko zwykłym wypełniaczem, Yoka pewnie skacze z radości bo przywrócił Waldka ale to już nie Waldek
Dlaczego nie zrobi jakiegoś interesu z ojcem, Panie Yoka to chyba Pana przerasta!!!
Wie pan, nie od dziś wiadomo, że pan Igrek chce zrobić z Waldka nie wiadomo co. Ja na jego miejscu w najnowszym odcinku zamiast wiecznego ochrzaniania Paździocha dodałbym fajną scenkę, gdzie Waldek z ojcem oglądają sport na jakimś serwisie sportowym a potem coś fajnego dla dorosłych
Lonzio pisze:W odcinku pojawiły się też dwie niejasności. Po pierwsze, była mowa o tym, że gacie Ferdka są wywieszone na balkonie, chociaż nigdzie na piętrze Kiepskich nie ma balkonu! Po drugie, Halina znów okazuje się salową. W początkowych odcinkach była salową, potem przeobraziła się w pielęgniarkę i znów w salową? Wiem, powiecie, że przecież to sitcom...
No bo to jest sitcom! Chociaż takich rzeczy jak funkcje w pracy i ilość pomieszczeń nie powinno się zmieniać co odcinek. Balkon to jakaś dziwna sprawa, a Halina przecież mogła zostać zdegradowana do funkcji salowej, bo na przykład kiedyś nie dopełniła obowiązków. Zresztą zastanawianie się nad takimi rzeczami jest pozbawione sensu.
KorK pisze:-Te same obraźliwe słowa używane przez Ferdka
Ale na końcu było już to nudne. To samo! Coś innego mógł wymyślić, bo to że Paździoch jest mendą, złodziejem i wrzodem na d*pie narodu wszyscy wiemy. Mógł pomyśleć nad czymś nowym np. dziadzisko bazarowe
Kiepska666 pisze:
Waldek i Jolaśka (a szczególnie: oboje śmiejący się z obraźliwych treści na temat Ferdka i Halinki - przecież Cycu powinien być tym oburzony i nawrzeszczeć na Paździocha, że mu ojca obraża, okropny śmiech Jolaśki i jej bezczelność, jej okropne fryzury - bombki choinkowe i "chwasty", jak to określił jeden z użytkowników forum
Teraz to Cyc by ojca sprzedał i nawet nie zapłakał karwasz barabasz
A na wygląd Jolasi to przymykajmy oko. Ona jest po prostu parodią wymalowanych laseczek z miejskich klubów. Zrozummy, że ona już taka zostanie i nic jej nie zmieni.
Wszyscy obawiali się, że ten odcinek będzie atakiem na nasze forum a nic tam nie było na nas obraźliwego. Tylko w ostatniej scenie jak Boczek mówi o padniętym serwerze forum, od razu pomyślałem o naszej stronie
Wyłapałem ciekawostkę: Tytuł odcinka to nawiązanie do powieści Janusza Leona Wiśniewskiego "S@motność w sieci", na której podstawie powstał w bodajże 2006 film fabularny.