W odcinkach "Przyspieszenie" i "Jeleń Ferdynand" też by mógł być, bo Ferdek wtedy miał problemy i z Waldusiem może by coś fajnego zaradzili.
Odcinek „Jeleń Ferdynand” też mnie ostatnio zastanowił. Jak wiadomo, wszyscy (na osiedlu? we Wrocławiu? w Polsce?) spełniali normy unijne poza Ferdkiem i Anatolem Bananem. Jak wypadłby Waldek? Czy też nadawałby się do UE, skoro Mariolka się nadawała i „wszyscy jej koledzy i koleżanki, nawet największe głąby”? I jak z kolegami Waldka spod bloku, o których też często była mowa, skoro Mariolka wspomniała, to i Waldek by wspomniał?
Choć gdyby pomyśleć, to jednak wizę do USA Waldek dostał
(przy podobnych procedurach, co te „unijne” w tym odcinku).
Co do „IQ”, to też można się zastanowić, jakim zwierzęciem byłby Waldek. Skoro Boczek był głowonogiem, to dla Waldka dałbym amebę, znaczy abemę