Na przykład odcinek Rekord Guinnesa jak pamiętamy zakończył się pobiciem Guinnesa przez Waldka. Co mogło być dalej? A no Mariolka pewnie została wpisana do księgi, a poczęstunek nie doszedł do skutku, bo obrażony Guinness sobie poszedł.Nirvana pisze:Chciałbym, abyśmy doszli do określenia najbardziej prawdopodobnego ciągu dalszego odcinka.
Śmierć i Ferdynand dalej mógłby wyglądać tak, że Gienia odwiedzałby swoją rodzinę, ewentalnie dzwonił często do Kiepskich.
W wspomnianym już Przezorny zawsze ubezpieczony, zakładając że Ferdek zostanie tak na dłużej to sądzę, że Babka nazwała by zięcia kanalią, a następnie cała rodzina łącznie z sąsiadami i Listonoszem próbowali by sprawić, żeby Ferdek znów był Ferdkiem.
Można? Można. [/b]