WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Dzięki wielkie za dedykację
Myślę, że z czasem coś na pewno zrealizuję.
Dosłownie przed chwilą wpadł mi do głowy za to jeszcze jeden motyw Boczkowy: "Podstawowe prawo fizjologiczne"
albo "Duch klozetowy"
Arnold Boczek ma już dość tego, że sąsiedzi ciągle wypraszają go z toalety. Kontaktuje się więc ze specjalistą ds. praw obywatelskich, który oświadcza urzędowo, że Boczek ma pełne prawo do korzystania z WC na II piętrze. Sąsiedzi muszą to zaakceptować, ale z drugiej strony Boczek zaczyna się coraz bardziej szarogęsić i jeszcze bardziej utrudniać im życie.
Sąsiedzi uznają w końcu, że skoro Boczek boi się duchów na swoim piętrze, to również u nich konieczne będzie nawiedzenie ubikacji duchem, który będzie straszył Boczka, ale będzie przyjazny dla pozostałych lokatorów.
Janusz powinien być profesorem na Uniwersytecie Warszawskim
W tym sporcie nie ma zwycięstw dla ludzi z naszym wykształceniem
Ferdek zostaje nowym selekcjonerem Reprezentacji Polski w Piłkę Nożną. Zaprasza piłkarzy do siebie na zgrupowanie. Oni szybko przekonują Ferdka, że praca nie ma sensu. Wszyscy wprowadzają się na stałe i dostawiają własne fotele obok fotela Ferdka i każdy piłkarz wyzyskuje Halinę tak samo jak jej mąż, a ona nie ma pomysłu jak wyrzucić niechcianych gości z domu.
Efekt Mandoliny
Prezes ubiega się o reelekcję. Przyjmuje strategię polecającą na bezczelnych kłamstwach odnośnie kończącej się kadencji i zrzucaniu zarzutów o manipulację na nową epidemię Efektu Mandoliny, który powoduje to złe zapamiętywanie różnych wydarzeń. Ferdek podpatruje tę taktykę i próbuje zastosować ją w małżeństwie. Marian patrzy po cichu z politowaniem na starania obu panów.
"Edziomat"
Tu bym musiał pomieszać konwencje, bo widzi mi się to w nowoczesnym sezonie, gdzie brakowało Edzia.
Edzio Listonosz odchodzi z Poczty Polskiej, widząc, że coraz popularniejsze są różnego rodzaju paczkomaty. Instaluje on swoje własne urządzenie o nazwie "Edziomat" w kamienicy Kiepskich, co oczywiście nikomu z sąsiadów się nie podoba, ale Listonoszowi przynosi zyski - Edziomatem zainteresowanych jest wielu ludzi. Edzio wykorzystuje urządzenie do czytania cudzej korespondencji, podmieniania listów, paczek i poprawiania wiadomości nadsyłanych przez ludzi, przez co wpływa na losy wielu obywateli. Dodatkowo sąsiedzi żądają udziału w zyskach z Edziomatu, ponieważ ten znajduje się na terenie ich kamienicy.
Janusz powinien być profesorem na Uniwersytecie Warszawskim
MrOLX pisze: ↑2023-09-27, 22:03"Edziomat"
Tu bym musiał pomieszać konwencje
Nie konwencje, tylko konsekwencje! I to prawne!
Pabfer pisze: ↑2023-08-04, 20:28Edziomat
Ferdek i Marian skarżą się na to, że Boczek jest uciążliwym sąsiadem. Na podwórku kamienicy Kiepskich pojawia się znienacka wielka, metalowa, prostokątna konstrukcja. Sąsiedzi nie wiedzą co to jest i snują różne teorie spiskowe i polityką i UFO w tle. Nie wiedzieć czemu, wszyscy oskarżają o to Boczka, a on ciągle powtarza, że też nie wie, co to jest. Okazuje się, że to Edzio za własne pieniądze ufundował Edziomat- automat do odbioru paczek, listów i renty. Zrobił to, bo nie mógł już wytrzymać lokatorów kamienicy i teraz chce im wszystko dostarczać bez bezpośredniej styczności z nimi. Ferdek podchodzi do nowego pomysłu bardzo sceptycznie i wymyśla nowe teorie spiskowe, uzasadniające konieczność zlikwidowania Edziomatu. Chodzi mu o to, że teraz nie ma jak wykradać Babce renty, bo jest ona zabezpieczona na klucz w Edziomacie, a nie da się okraść Edziomatu, bo ma on zainstalowany monitoring, a Ferdek wie, że nawet jeśli zakryje twarz, to jest pierwszym podejrzanym. Marian podchodzi zaś do tego pomysłu hurraoptymistycznie i proponuje nie ograniczać się tylko do spraw pocztowych, tylko przerobić metalową konstrukcję na budkę, w której znajdowałyby się też automaty z jedzeniem i piciem, również tym procentowym. Przekonuje do tego pomysłu część osób, jednak Ferdek staje się coraz bardziej na nie (o ile to możliwe ), bo uważa, że jeśli Marian się za coś bierze, to musi to być oszustwo. Ma się odbyć wielkie głosowanie lokatorów w sprawie rozbudowy lub likwidacji Edziomatu. Głosy rozkładają się równo po połowie. Tylko Boczek nie głosował, bo nie ma zdania na ten temat. Edzio nie jest uprawniony do głosowania. Między Ferdkiem a Marianem rozgrywa się decydująca bitwa o Boczka. Ostatecznie Marian ją wygrywa, gdy za swoje pieniądze kupuje wielki zapas picia i jedzenia i obiecuje umieścić je w budce. Ferdek rozpacza z powodu klęski... dopóki nie zauważa, że Marian zatrzaskuje Boczka w budce, bo jego plan oczywiście jak zwykle był szwindlem, ale tym razem przy okazji na korzyść Ferdka, bo Marian pozbył się Boczka raz na zawsze z kamienicy, tylko w ludzkim odruchu zorganizował mu zapasy żeby ten nie umarł z głodu. Ferdkowi robi się szkoda, że nie wymyślił tego samego odnośnie Babki.
Gębaki
Malinowska wprowadza tajemnicze punkty za zakupy nie wiadomo po co. Ferdek ma nadzieję je wymienić na alkohol, a Boczek na kiełbasę. Wkrótce okazuje się, że można je wymienić tylko na maskotki Gębaki i to po bardzo niekorzystnym kursie. Ferdek znajduje jedną maskotkę w śmieciach u Badury, bierze do domu i bardzo uważnie się jej przygląda. Dochodzi do wniosku, że to badziew, ale bardzo drogi. Podejrzewa, że Malinowska pierze w ten sposób pieniądze z jakiegoś tajnego interesu na boku. Wkrótce Marian zostaje oficjalnym dostawcą Gębaków do Malinowskiej. Ferdek zyskuje wtedy pewność, że to musi być nielegalne i prosi Boczka o pomoc w zlikwidowaniu tego procederu. Boczek nie chce współpracować, bo się boi, ale zostaje zmuszony.
--- Zielony Znachor ---
Ferdek nastawił się że obejrzy Titanica a tu leci Titanik, jakiś film klasy C.
Mariolka mu tłumaczy że to ,,mockbuster,, - czyli poodczepianie się swoim fillmem pod znany tytuł.
Ferdek więc też postanawia z rodziną i sąsiadami nakręcić taki film i podwójnie zarobić na dwóch najpopularniejszych polskich filmach minionego tygodnia. Premiera oczywiście na platformie Kieplix.
Scena finałowa, Boczek zeznaje w sądzie: ,,Ale ja pana w ogóle nie znam, profesorze Wilczur !,,
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Mocarny Knur
Przestępczość na ulicach Wrocławia wciąż rośnie. W nocy gryzie Waldka w rękę Mocarny Knur. Walduś zyskuje moc przemiany w dzika. Stworzenie każe mu zostać Kapitanem Mocarnym Knurem i uratować dzięki nowym zdolnością najpierw osiedle, potem cały Wrocław, a potem całą Polską. Walduś się zgadza, ale najpierw prosi o pomoc każdego bohatera serialu. Każdy podsuwa mu w rozmowie coś wartościowego, nawet Jolaśka. Tylko Ferdek unika syna jak ognia. Wszyscy dziwią się dlaczego. Równocześnie zaczyna się też przestrzegać Waldusia przed poprzednim Kapitanem Mocarnym Knurem, który wszystkich zawiódł. Marianowi coś się kojarzy i przeprowadza prywatne śledztwo i odkrywa, że to Ferdek był poprzednikiem Waldusia, który został zapamiętany z powodu wielkiej plamy na honorze. Walduś sobie radzi jeszcze gorzej niż Ferdek. Marian przeprowadza z Ferdkiem męską rozmowę i ten zostaje trenerem i mentorem syna. Współpraca zaczyna przynosić owoce.
Kartofle w piwnicy
Widzimy Istrię kariery Prezesa, który po kolei zostaje prezydentem Wrocławia, wojewodą, senatorem, posłem, ministrem, premierem, prezydentem, europosłem, a na koniec szefem całej Unii Europejskiej. PRZESKOK AKCJI O 20 LAT. Kiepski remake oryginalnej trylogii Star Wars z Prezesem jako mieszanką Vadera i Imperatora Palpatine. Jednak tym razem to Prezes wygrywa z Rebelią i rządzi całą galaktyką. Na koniec żona wysyła Prezesa po kartofle do piwnicy. Prezes kłóci się, że nie pójdzie. Żona mówi mu, że w galaktyce może sobie rządzić, ale w domu ma się nie panoszyć.
Uczciwe Dziennikarstwo
Mariolka znajduje pracę w gazecie. Wydaje jej się, że to renomowana, sprawdzona i szanowana gazeta, jednak okazuje się ona brukowcem. Mariolka na początku jest zdruzgotana, ale potem postanawia ratować honor tej gazety i urzeczywistniać wszystkie plotki- np. jak gazeta kłamie odnośnie remontu kamienicy, próbuje przeprowadzić remont sama, jak gazeta kłamie o kontynuacji po latach kultowego serialu, Mariolka próbuje nakręcić ten serial sama, jak gazeta próbuje wrobić jakiegoś celebrytę w zdradę małżeńską, to Mariolka prokuruje dowody i mu podrzuca, co trzeba. Sama sobie nie radzi, jednak gdy mówi Ferdkowi, że to sprawa honoru, to ten zaczyna jej pomagać.
Popisy
Halina i Helena wymyślają swoim mężom szereg obowiązków. Ci, aby ich uniknąć, rozkręcają całkowicie pretekstowe kłótnie o głupoty. Wciągają wszystkich mieszkańców kamienicy w debatę publiczną tak naprawdę o niczym, aby tylko czas im płynął nie na pracy. Sytuacja powtarza się kilka razy. Na koniec krzyczą na korytarzu, że doniosą na siebie nawzajem na policję i wychodzą. W rzeczywistości idą do piwnicy. W ostatniej scenie piją razem wódkę, śmieją się i mówią sobie po imieniu.
Romans
Odcinek o romansie Mariana Paździocha i Babki Kiepskiej. Okazuje się, że z jakiegoś powodu są długowieczni. Akcja dzieje się na Kresach w Dwudziestoleciu Międzywojennym.
Na Księżyc i jeszcze dalej
Ferdek jest umierający. Prezes chce mu sprawić ostatnią przyjemność i użyć swoich wpływów, aby zorganizować dodatkowy, pozagrafikowy Mundial w Polsce. Szef FIFA- Dziany Infantillo jest zachwycony pomysłem rozgrywania dodatkowych meczów, więc wydaje się, że wszystko idzie dobrze. Do momentu, w którym okazuje się, że wolałby on zorganizować ten Mundial na Księżycu. Prezes walczy o zmianę decyzji, a w międzyczasie Boczek próbuje zbudować Ferdkowi nowoczesną lunetę i mówi, że to nawet dobrze wyjdzie, bo dzięki niej będzie można oglądać Mundial za darmo.
------ Kibel Śmierci -----
Ferdek, podczas przerwy w libacji, idzie do toalety i odkrywa na nim swoje zwłoki.
Tak zaczyna się odcinek nawiązujący do teorii ,,Piątego Wymiaru''.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Kanalia Full
Babka na złość Ferdkowi postanawia wypić mu całą puszkę piwa. Stwierdza, że jest całkiem smaczne i zaczyna sięgać po nie coraz częściej, przez co coraz lepiej dogaduje się ze zięciem. W końcu staje się najlepszym kumplem Ferdka.
Miasteczko Kosmonautów
Kozłowski wraz z Paździochem postanawiają podnieść prestiż osiedla Kosmonautów. Za dotacje unijne zostaje wdrożonych wiele zabiegów mających na celu uczynienie z osiedla miasteczka, na wysokim poziomie. Kiepskim i innym mieszkańcom początkowo podoba się takie wprowadzanie luksusów, lecz w końcu okazuje się że oni sami zaniżają prestiż osiedla, przez co będą musieli je opuścić.
Gruby mur
Wrocław ma zostać obmurowany murem obronnym. Pijani włodarze miasta i inżynierowie umieszczają zarys fortyfikacji na planie miasta w złym miejscu, przez co ostatecznie kamienica i mieszkanie Kiepskich zostaje przedzielone grubą ścianą.
Paździokio
Marian oszukuje Boczka finansowo. Zrozpaczony Boczek rzuca na niego urok. Od teraz po każdym kłamstwie Marianowi rośnie nos. Dzieje się to w najgorszym możliwym momencie, ponieważ Marian akurat próbuje wykiwać wielką chińską firmę. Na koniec okazuje się, że szefami tej firmy są Niemiec i Rosjanin, więc Boczek w patriotycznym odruchu ściąga z Mariana klątwę, ale pod warunkiem, że sam też na tym zarobi.
Osoba Zaufania Parafialnego
Proboszcz parafii Kiepskich ciężko choruje i nie ma jak znaleźć zastępstwa. Ogłasza ludziom żeby tymczasowo zaczęli chodzić do innej parafii, ale ta parafia nie zawiesza działalności całkowicie, bo Marian otrzymuje pisemne zezwolenie, że na czas choroby proboszcza wolno mu tymczasowo spowiadać ludzi jako ministrantowi z najdłuższym stażem w województwie dolnośląskim. Żona wypycha Ferdka do spowiedzi, ale on nie chce iść do Mariana, a w innej parafii są zbyt duże kolejki. Ferdek próbuje zebrać dowody na to, że Marian łamie tajemnicę spowiedzi i wykorzystuje poufne informacje w celach prywatnych.
Śnieżna biel
Na imieninach Haliny Ferdek plami obrus sałatką z buraczka. Czerwona plama nie chce się sprać, więc Halina kupuje od Paździocha ostry wybielacz w butelce po oranżadzie. Pewnego razu Boczek nieproszony wchodzi do kuchni Kiepskich i zauważa na pralce swoj "ulubieny napój", który zeruje do dna, przez co calutki staje się śnieżnobiały. Sąsiedzi na różne sposoby próbują przywrócić wygląd Boczka do normalności.
Dach nad głową
Złomowisko ma zostać przekształcone w park miejski. Badura i złomiarze nie mają się gdzie podziać i proszą Ferdka o dach nad głową, ten poruszony zgadza się udzielić znajomym noclegu na bliżej nieokreślony czas. Następnego ranka okazuje się że goście zabrali ze sobą cały dobytek - kamienica dosłownie tonie w śmieciach ze złomowiska.
Czas stop!
Ferdek odnajduje swój zegarek z komunii i chwali się nim Boczkowi, ten niechcący go tłucze, przez co czas zatrzymuje się. Wszyscy i wszystko dookoła nich zastyga w bezruchu. Ferdek i Boczek zmuszeni naprawić zegarek, bo inaczej pozostaną na wieczność zamknięci w zatrzymanym wszechświecie.
Graffiti
Na wielu blokach na Osiedlu Kosmonautów pojawiają się niepokojące graffiti wieszczące koniec świata, odwołując się do jakichś starych przepowiedni. Mieszkańcy osiedla dzielą się na 2 obozy- część uważa, że napisy są autorstwa ćpuna lub wariata, a część zastanawia się czy te napisy mają szansę okazać się prawdziwe. Oba obozy współpracują przy poszukiwaniach tajemniczego chuligana.
Tokarka wuja Marka
Umiera bogaty krewny Boczka z Ameryki. Rozsiana po całym świecie rodzina dzieli się spadkiem, Arnoldowi przypada stara tokarka, której nikt w kamienicy nie potrafi prawidłowo obsłużyć. Sąsiedzi znajdują jej różne zastosowania: od krajalnicy do wędlin po pralkę.
Czarne złoto
Pewnego ranka, podczas porannej toalety Ferdek zauważa że klozet jest wypełniony po brzegi czarną cieczą. Obwinia Boczka, twierdzi że zapaskudził cały sanitariat. Niebawem jednak okazuje się że kibel stał się źródłem ropy naftowej. Czy Ćwiartki 3/4 staną się drugą Arabią Saudyjską?
Czyste ząbki
Stan uzębienia Polaków jest tragiczny. Ministerstwo Zdrowotności wprowadza obowiązek codziennego szczotkowania zębów. Ferdkowi i sąsiadom pomysł ten nie przypada do gustu. Zmieniają jednak nastawienie, gdy w ramach rządowego programu do sklepów trafiają pasty do zębów m.in. o smaku piwa, wina leśnego, bigosu na świńskim ryju.
Ursus pisze: ↑2023-10-21, 23:47 Czyste ząbki
Stan uzębienia Polaków jest tragiczny. Ministerstwo Zdrowotności wprowadza obowiązek codziennego szczotkowania zębów. Ferdkowi i sąsiadom pomysł ten nie przypada do gustu. Zmieniają jednak nastawienie, gdy w ramach rządowego programu do sklepów trafiają pasty do zębów m.in. o smaku piwa, wina leśnego, bigosu na świńskim ryju.
Są też płyny do płukania jamy ustnej na bazie alkoholu
Między młotem a kowadłem
Walduś odwiedza Ferdka w nocy z wódką i prosi aby pomógł mu znaleźć jakiegoś haka na Jolaśkę, aby mógł się z nią rozwieść z orzeczeniem o jej winie. Ferdek jest zachwycony. Nazajutrz śledzi Jolaśkę i prawie wpada pod rozpędzony samochód. W ostatniej chwili ratuje mu życie Prezes Kozłowski. Ferdek mu dziękuje, ale Prezes mówi, że to on zyskał więcej, bo straciłby najlepszego przyjaciela (wyruszająca muzyczka w tle). Płaczą i rozchodzą się. Kilkanaście minut później Ferdek zauważa, że Jolaśka romansuje z Prezesem. Prezes widzi Ferdka, Jolaśka nie. Prezes ją na moment przeprasza i idzie porozmawiać z Ferdkiem. Po przyjacielsku prosi Ferdka o dyskrecję. Ferdek jest rozdarty między niewdzięcznym synem a najlepszym przyjacielem.
KONIEC: Ferdek stwierdza, że Jolaśkę najlepiej zastrzelić
Paranoja Racławicka
W kamienicy trwa remont korytarza. Wkrótce potem z Muzeum Panoramy Racławickiej znika w nocy ściana z tą panoramą. Sąsiedzi zastanawiają się co się mogło stać. Po kilku dniach ich dywagacji skradziona ściana muzeum staje się w nocy ścianą ich korytarza. Sąsiedzi zastanawiają się co z tym fantem zrobić, aby zachować się uczciwie, ale też nie zostać samemu oskarżonym o kradzież i nie iść do więzienia.
Ursus pisze: ↑2023-10-27, 13:48
Panie, jaka ściana? Widziałeś Pan kiedyś jak to wygląda? Ten obraz ma 360° i musisz wejść po schodach żeby go oglądać od środka
No to by zawinęli wkoło korytarza, w czym tkwi problem?